wojtala Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Mam pytanie. Czy zgodnym ze sztuka jest wywazanie alufelg poprzez nabijanie odwaznikow na rant ?? Posiadam w clio takie alufelgi: Dzis przy wymianie opon patrze a facet mi nabija odwazniki na rant od zewnatrz. Na moje pytanie co on robi stwierdzil, ze skoro jest rant to musza byc odwazniki nabijane. Wczesniej felgi byly normalnie wywazane od wewnatrz odwaznikami przyklejanymi. Teraz pytanie, czy takie dzialanie jest zgodne ze sztuka czy facetowi sie nie chcialo czyscic felgi od srodka ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Ja ich z tego wyleczyłem. U mnie przy maksymalnym skręcie przednie odważniki spadały. Dlatego żądam klejonych. Z niechęcią dają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jettison Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Nie, to nie jest normalne. Na Alu się nakleja odważniki. Takie nabijane wyglądają strasznie, łatwiej spadają. Zaraz zostają ślady po nich na feldze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 > Mam pytanie. Czy zgodnym ze sztuka jest wywazanie alufelg poprzez nabijanie odwaznikow na rant ?? Nie jest! Nawet od wewnątrz co jest często praktykowane. Zwracaj na to uwagę zanim fachowcy zaczną robotę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 > U mnie przy maksymalnym skręcie przednie odważniki spadały. Spadały zewnętrzne czy wewnętrzne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 > Spadały zewnętrzne czy wewnętrzne? Wewnętrzne. Norma do Stilo to 6,5" felga, ja mam 7,5" i o wahacz się zahaczały i spadały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Manx Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Proponuję zmienić wulkanizatora na takiego, któremu będzie się chciało pracować/ będzie się znał na swojej robocie. Na alu się nakleja, a nie nabija, bo takie nabijane po pierwsze zostawiają ślad na zawsze, a po drugie łatwiej odpadają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 > Proponuję zmienić wulkanizatora na takiego, któremu będzie się chciało pracować/ będzie się znał na > swojej robocie. Na alu się nakleja, a nie nabija, bo takie nabijane po pierwsze > zostawiają ślad na zawsze, a po drugie łatwiej odpadają. Wszystko rozbija się o to, że maszyny do wyważania są bardzo drogie, ciężkie i zajmują trochę miejsca. Inaczej to bym sobie sam kupił i sam wyważał, trwać by to mogło i cały dzień, ale miałbym perfekcyjnie wyważone koła = mniejsze zużycie paliwa nawet... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Manx Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 > Wszystko rozbija się o to, że maszyny do wyważania są bardzo drogie, > ciężkie i zajmują trochę miejsca. Ceny takiej wyważarki nie nazwałbym kosmosem - jeśli prowadzisz zakład, który ma klientów, to taka inwestycja z czasem się zwróci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiaterwiater Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 > Mam pytanie. Czy zgodnym ze sztuka jest wywazanie alufelg poprzez nabijanie odwaznikow na rant ?? > Jeżeli przyjąć, że wyważanie służy tylko i wyłącznie wyważeniu koła, a nie poprawie jego estetyki, to nabijanie ciężarków jest jak najbardziej zgodne ze sztuką. W tym konkretnym wypadku wcale nie dziwię się wulkanizatorowi. Na tak paskudnej feldze ciężarki klejone wyglądałyby dokładnie tak samo paskudnie jak nabijane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roswell Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Chyba strasznie podnieśli ceny tych naklejanych, bo wulkanizator do którego jeździłem też uporczywie zaczął dawać te nabijane. Dopiero po protestach dawał naklejane ale bardzo niechętnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 > Ceny takiej wyważarki nie nazwałbym kosmosem - jeśli prowadzisz zakład, który ma klientów, to taka > inwestycja z czasem się zwróci. Swego czasu proponowałem kupno takiej maszyny przez nas - społeczność, no ale to wszystko jak zwykle rozbija się o dostępność, wciąż kasę, prawa własności, miejsce składowania itd.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubik1989 Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 > Nie jest! Nawet od wewnątrz co jest często praktykowane. Zwracaj na to uwagę zanim fachowcy zaczną > robotę! Od wewnątrz nabijane labo klejone - to zależy. Od zewnątrz tylko klejone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 > Od wewnątrz nabijane labo klejone - to zależy. > Od zewnątrz tylko klejone Dlaczego dopuszczasz nabijane? To niszczy felgę... Pomijam fakt, że usuwanie naklejanych odważników za pomocą noża na feldze alu to jest barbarzyństwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 > Pomijam fakt, że usuwanie naklejanych odważników za pomocą > noża na feldze alu to jest barbarzyństwo Mi tak raz partacze załatwili felgi . Teraz już jestem ostrożny i sam przed wyważaniem odrywam ciężarki - delikatnie i rozpuszczalnikiem usuwam resztki kleju. Nie wymagaj od chłopaka który ma 15 złotych za godzinę, żeby się przejmował Twoimi felgami jak ma godzinę do fajrantu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 > Mam pytanie. Czy zgodnym ze sztuka jest wywazanie alufelg poprzez nabijanie odwaznikow na rant ?? Jeśli jest rant to tak. Są nawet specjalne ciężarki nabijane do alufelg z rantem. Fabrycznie jest tak robione w wielu autach. Można także odważniki klasycznie naklejać jeśli nie chcesz ich widzieć i niszczyć lakieru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Jeżeli jest rant to tak jest to zgodne ze sztuką bo nawet z fabryki tak wyjeżdżają ALE muszą to być ciężarki do alufelg (mają inny kształt) Natomiast ładniej i bezpieczniej jest dla felgi jak ich tam nie ma, tylko są klejone od środka ale tu nie ma znaczenia czy rant jest czy go nie ma. Tylko wiesz to trzeba przestawić maszynę, porządnie wymyć miejsce klejenia jakimś zmywaczem, zrobić przymiarkę bez klejenia (w zasadzie jak ktoś umie i robi to dobrze to przeważnie ta "przymiarka" zostaje ) , potem porządnie przykleić, ogólnie trochę więcej roboty ale dla niektórych to jest "aż" i dlatego im się nie chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 > Swego czasu proponowałem kupno takiej maszyny przez nas - społeczność, > no ale to wszystko jak zwykle rozbija się o dostępność, wciąż kasę, > prawa własności, miejsce składowania itd.. Gdzies na wiosce kolo siebie bym miejsce znalazl, pasuje Ci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubik1989 Napisano 2 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 > Dlaczego dopuszczasz nabijane? To niszczy felgę... > Pomijam fakt, że usuwanie naklejanych odważników za pomocą > noża na feldze alu to jest barbarzyństwo Tak jak pisali wyżej, można stosować nabijane odważniki od wewnątrz jeżeli felga na to pozwala i jeżeli stosujesz ciężarki do alu. Co do klejonych to każdy taki szczęśliwy że mu gdzieś tam nakleili, a ja czasem widzę od razu że nawet odpowiednio nie potrafią maszyny ustawić... Więc samo klejenie bez przestawienia i odpowiedniego ustawienia maszyny daje efekt wielu ciężarków 30g tu 15g tam jeszcze 5g za kawałek itp itd. Do usuwania kleju po ciężarkach jest specjalny gumowy dysk na wiertarkę, którego też chyba tylko ja używam, albo jest możliwość wybrania ciężarków hoffman hpw380 które nie zostawiają kleju na feldze. Jak kupiłem te ciężarki bo myślałem że będą hitem, tak każdy ma w nosie i mówi paaanie nabijaj/klej zwykłe bo taniej i tak tego niewidać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 2 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Ja zrobiłem awanturę jak mi nabił ciężarki a zaznaczyłem ze maja byc klejone. Niestety większość to partacze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 2 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Z miejsca zabrałbym koła i pojechał gdzie indziej. "Jak jest rant to muszą być nabijane" - większych bzdur nie słyszałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bob_best Napisano 2 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 > Tak jak pisali wyżej, można stosować nabijane odważniki od wewnątrz jeżeli felga na to pozwala i > jeżeli stosujesz ciężarki do alu. > Co do klejonych to każdy taki szczęśliwy że mu gdzieś tam nakleili, a ja czasem widzę od razu że > nawet odpowiednio nie potrafią maszyny ustawić... > Więc samo klejenie bez przestawienia i odpowiedniego ustawienia maszyny daje efekt wielu ciężarków > 30g tu 15g tam jeszcze 5g za kawałek itp itd. > Do usuwania kleju po ciężarkach jest specjalny gumowy dysk na wiertarkę, którego też chyba tylko ja > używam, albo jest możliwość wybrania ciężarków hoffman hpw380 które nie zostawiają kleju na > feldze. Jak kupiłem te ciężarki bo myślałem że będą hitem, tak każdy ma w nosie i mówi paaanie > nabijaj/klej zwykłe bo taniej i tak tego niewidać... daj jakieś namiary na siebie, szkoda, że nie wiedziałem wcześniej bo bym podjechał z dwoma kompletami z EP :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 2 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 > Dlaczego dopuszczasz nabijane? To niszczy felgę... > Pomijam fakt, że usuwanie naklejanych odważników za pomocą > noża na feldze alu to jest barbarzyństwo Mój wulkanizator oferuje nawet specjalne naklejane ciężarki, które po odklejeniu nie zostawiają śladów taśmy na feldze. Oczywiście komplet takich ciężarków kosztuje coś około 60zł ale jak klient sobie zażyczy to takie przykleja. Co do odklejania resztek zwykłych ciężarków to co się da usuwa takim gumowym wirującym krążkiem albo drewnianą lub plastikową szpatułką, a resztę przemywa benzyną ekstrakcyjną lub rozpuszczalnikiem. Potem to miejsce czyści pastą polerską do nadwozi, która trochę natłuszcza felgę co pozwala w przyszłości na wygodniejsze oderwanie ciężarków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ccLot Napisano 2 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Dla mnie to absolutne nieporozumienie, ale na własne oczy widziałem w salonie Peugeoty, które przyjechały z fabryki z nabitymi ciężarkami na alu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtala Napisano 2 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 > Dla mnie to absolutne nieporozumienie, ale na własne oczy widziałem w salonie Peugeoty, które > przyjechały z fabryki z nabitymi ciężarkami na alu... moj ojciec tez ma megane z 2009r. i od nowosci nabite odwazniki na alu :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarek_JD Napisano 2 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 > Ja zrobiłem awanturę jak mi nabił ciężarki a zaznaczyłem ze maja byc klejone. Niestety większość to > partacze. A te przyklejane ciężarki też mają z różnych materiałów. W fordzie "oryginalne" ciężarki ładnie się błyszczą, natomiast na drugich felgach z oponami zimowymi ciężarki zaczęły rdzewieć i rdza "płynie" na felgę. teraz po zdjęciu kół muszę te rdzewiaki usunąć i wyważyć na nowo w innym zakładzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 2 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 > teraz po zdjęciu kół muszę te > rdzewiaki usunąć i wyważyć na nowo w innym zakładzie Może być problem, bo teraz wszyscy maja przyklejane ciężarki stalowe ocynkowane. Ołowiane już tylko ze starych zapasów. Przepis jakiś nowy czy co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 2 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 > Może być problem, bo teraz wszyscy maja przyklejane ciężarki stalowe ocynkowane. Ołowiane już tylko > ze starych zapasów. Przepis jakiś nowy czy co? Ten nowy przepis o wycofaniu ołowianych ciężarków to już z 8 lat obowiązuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Manx Napisano 2 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 > Ten nowy przepis o wycofaniu ołowianych ciężarków to już z 8 lat obowiązuje. Już tyle A ja byłem pewien że to gdzieś od jakiś dwóch lat, bo wyważam co sezon, a nigdy wcześniej nie zdarzyły mi się rdzewiejące ciężarki. Chyba niektóre zakłady miały dobre zapasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 3 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2014 > Już tyle A ja byłem pewien że to gdzieś od jakiś dwóch lat, bo wyważam co sezon, a nigdy > wcześniej nie zdarzyły mi się rdzewiejące ciężarki. Chyba niektóre zakłady miały dobre zapasy Przepis jest powiedzmy to sobie w cudzysłowie. 8 lat temu zaczęły pojawiać się naklejki na opakowaniach ciężarków ołowianych, które to informują o zakazie stosowania tych ciężarków w autach produkowanych od lipca 2003r. Wtedy też zauważyłem, że w nowych autach zaczęli stosować cynkowe ciężarki. Większość wulkanizacji do dzisiaj kupuje ciężarki ołowiane do stalówek (najtaniej). Ja nie ukrywam, że też je stosuję, natomiast do alu klejone kupuję stalowe malowane, które nie rdzewieją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 4 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2014 > Wszystko rozbija się o to, że maszyny do wyważania są bardzo drogie bardzo drogie nie są , > ciężkie i zajmują trochę miejsca. Miejsca zajmują mało. Inaczej to bym sobie sam kupił > i sam wyważał, trwać by to mogło i cały dzień, ale miałbym perfekcyjnie > wyważone koła = mniejsze zużycie paliwa nawet... bez montażownicy to bys sobie mógł wyważać do woli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 4 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2014 > Już tyle A ja byłem pewien że to gdzieś od jakiś dwóch lat, bo wyważam co sezon, a nigdy > wcześniej nie zdarzyły mi się rdzewiejące ciężarki. Chyba niektóre zakłady miały dobre zapasy Owszem, bo np w Niemczech sporo dużych firm sprzedawało swoje zapasy. Np tam gdzie ja pracowałem wyrzuciliśmy 3 beczki 200l NOWYCH ciężarków na złom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubik1989 Napisano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2014 > Mam pytanie. Czy zgodnym ze sztuka jest wywazanie alufelg poprzez nabijanie odwaznikow na rant ?? > Posiadam w clio takie alufelgi: > Dzis przy wymianie opon patrze a facet mi nabija odwazniki na rant od zewnatrz. Na moje pytanie co > on robi stwierdzil, ze skoro jest rant to musza byc odwazniki nabijane. Wczesniej felgi byly > normalnie wywazane od wewnatrz odwaznikami przyklejanymi. Teraz pytanie, czy takie dzialanie > jest zgodne ze sztuka czy facetowi sie nie chcialo czyscic felgi od srodka ?? Ciekawe dlaczego to właścicieli renault najczęściej spotyka taka wulkanizacyjna męka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pipper Napisano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2014 > daj jakieś namiary na siebie, szkoda, że nie wiedziałem wcześniej bo bym podjechał z dwoma > kompletami z EP :/ Trzeba było dać znać, dałbym namiar na gościa z EP, który ogarnia robotę pięknie Poza tym, do alu klejone, choć w 1999r miałem fabryczne alu 14" w Ibizie i z salonu wyjechała w 1999r z nabitymi, choć innymi niż do stali, ciężarkami. Stal nabijam, alu klejone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubik1989 Napisano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2014 > Trzeba było dać znać, dałbym namiar na gościa z EP, który ogarnia robotę pięknie > Poza tym, do alu klejone, choć w 1999r miałem fabryczne alu 14" w Ibizie i z salonu wyjechała w > 1999r z nabitymi, choć innymi niż do stali, ciężarkami. > Stal nabijam, alu klejone Takie cudo do mnie przyjechało wczoraj na wymianę opon. Komu się tak chciało nabijać nie wiem... Kto w piotrkowie pięknie ogarnia robotę? Może być PW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2014 > Mam pytanie. Czy zgodnym ze sztuka jest wywazanie alufelg poprzez nabijanie odwaznikow na rant ?? > Posiadam w clio takie alufelgi: > Dzis przy wymianie opon patrze a facet mi nabija odwazniki na rant od zewnatrz. Na moje pytanie co > on robi stwierdzil, ze skoro jest rant to musza byc odwazniki nabijane. Wczesniej felgi byly > normalnie wywazane od wewnatrz odwaznikami przyklejanymi. Teraz pytanie, czy takie dzialanie > jest zgodne ze sztuka czy facetowi sie nie chcialo czyscic felgi od srodka ?? Zawsze klienta pytamy czy można dać nabijane i tylko wtedy kiedy takie były wcześniej. Od zewnątrz to praktycznie nigdy nie dajemy nabijanych a od wewnątrz tak jak napisałem wyżej. Z naklejaniem jest dużo więcej roboty i drożej wychodzi - ot po prostu jest mechanik i mechanik. Jeden dba o klienta i jest kulturalny a inny ma w duuuuuuuuuupie wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubik1989 Napisano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2014 > Zawsze klienta pytamy czy można dać nabijane i tylko wtedy kiedy takie były wcześniej. > Od zewnątrz to praktycznie nigdy nie dajemy nabijanych a od wewnątrz tak jak napisałem wyżej. > Z naklejaniem jest dużo więcej roboty i drożej wychodzi - ot po prostu jest mechanik i mechanik. > Jeden dba o klienta i jest kulturalny a inny ma w duuuuuuuuuupie wszystko. Jeden dba, inny nie. ALE!!! Co powiecie na to... Nie wiem jak to nazwać. Pacjant podjechał z tym czymś 10 minut temu... Ps. Jak pomniejszyć te zdjęcia, żeby post wyglądał schludnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2014 nabijane są lepsze, te naklejane bo ostrzejszej zabawie potrafią się poodklejać i latają w powietrzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2014 > Co powiecie na to... Normalka, fabrycznie wiele aut z takimi wyjeżdża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2014 > ALE!!! > Co powiecie na to... > Nie wiem jak to nazwać. Więc to jest ta legendarna optymalizacja, o której tyle na AK czytałem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gordon_Shumway Napisano 17 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2014 > Ps. Jak pomniejszyć te zdjęcia, żeby post wyglądał schludnie? Np XnView Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 18 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2014 Kupowałem Clio nowe na takich felgach i fabrycznie miały nabijane. Później już tylko naklejałem. Mam warsztat z gumiarzem, który wkleja mi ciężarki za ramiona felgi, tak że ich nie widać. jest z tym trochę roboty, ale poza sezonem spoko to robi. Ogólnie zawsze dokładam gratis na dobre piwko i mam starannie wyważone kółka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 18 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2014 > moj ojciec tez ma megane z 2009r. i od nowosci nabite odwazniki na alu :/ i 5 lat nie wyważał kół? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jettison Napisano 18 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2014 > i 5 lat nie wyważał kół? jak nie ma potrzeby to po co wyważać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shapyr Napisano 18 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2014 > Ten nowy przepis o wycofaniu ołowianych ciężarków to już z 8 lat obowiązuje. Przepis dot. zakazu stosowania ołowiu w pojazdach (Ustawa z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji) zgodnie z par. 7 ust. 1 nie dotyczy ciężarków do wyważania kół, pomimo że w UE wprowadzono zakaz Dyrektywą. Ot takie odstępstwo, można tylko zgadywać po co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 19 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2014 > jak nie ma potrzeby to po co wyważać Jak stwierdzasz potrzebę wyważenia. Oczywiście poza sytuacją kiedy trzepie całym samochodem. No chyba że ktoś przejeżdża 2kkm (znam takie wypadki, moje robi 3-3,5kkm ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exor Napisano 22 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2014 > jak nie ma potrzeby to po co wyważać tez nie wywazam. mam dwa komplety kolek i sam se zmieniam kiedy chce i jak chce. wywazam tylko jak opona musi byc zdjeta z felgi. zadnych problemow nie stwierdzilem przez 5 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
komor Napisano 22 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2014 > przymiarkę bez klejenia (w zasadzie jak ktoś umie i robi to dobrze to przeważnie ta > "przymiarka" zostaje ) , potem porządnie przykleić, ogólnie trochę więcej roboty ale dla > niektórych to jest "aż" i dlatego im się nie chce Tak też zazwyczaj zakład kasuję za alu więcej o czas tej pracy Tak jest przynajmniej u mnie w mieście. Robiłem koła w wielu zkładach i żaden tu nie robił nabijania odważników na rancie, a zdarzały się i takie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiastekD Napisano 24 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2014 > i 5 lat nie wyważał kół? 3 rok bez wyważania. kilometry robione, nic nie trzęsie po prostu przed założeniem tylko sprawdzenie i zawsze OK to po co zdejmować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jettison Napisano 24 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2014 > Jak stwierdzasz potrzebę wyważenia. Oczywiście poza sytuacją kiedy trzepie całym samochodem. No > chyba że ktoś przejeżdża 2kkm (znam takie wypadki, moje robi 3-3,5kkm ) a po co wyważasz koła? żeby nie było wibracji podczas jazdy. Jak ich nie czuć to po co wyważać. Na pewno różnice które powstają w wyważeniu koła w ciągu sezonu nie przekraczają 5g. Jak poczuję wibracje to pojadę je wyważyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.