Skocz do zawartości

Lepsze zimówki na tył, szpec z DDTVN


Matiq

Rekomendowane odpowiedzi

> odpowiadasz na mój post, chyba nie uważasz go za ostry? No i nie używam "Chłopcze"

Wiem wiem, w sumie w Twoim poście był cytat , nie zauważyłem niestety, że gdy ja na niego odpowiadałem to już go nie było. Wiadomo o kogo chodzi smile.gif

Nie gniewaj się ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"... była rozmowa z facetem od bezpiecznej jazdy czy coś

> podobnego, zalecił on zakładanie lepszych zimówek na tył, chciałbym poznać wasze zdanie na ten

> temat..."

Od wielu lat, prywatnie i służbowo jeżdżę autami przednionapędowymi.

Zawsze daję te mniej zużyte na przednią oś. Na początku "sezonu zimowego" różnica między oponami mniej lub bardziej zużytymi wynosi zwykle nie więcej jak ~1-1.5 mm. Przez następnych klika miesięcy opony na przodzie się ścierają bardziej niż te na tylnej osi (to chyba oczywiste). Czasem się zrównają wysokością bieżnika a czasem na wiosnę okazuje się, że przód jest już bardziej zużyty niż tył. W kolejnym sezonie zimowym te z przodu wędrują na tył. I tak przez kilka sezonów, aż "zimówki:" zbliżą się do granicznych - w mojej ocenie - około 4mm. Wtedy wszystkie lądują w koszu i cieszę się nowym nabytkiem.

Myślę, że nie można bezkrytycznie przyjmować - i trzymać się kurczowo tezy - "lepsze zimówki na tył". Gdyby tego się trzymać od momentu zakupu kompletu nowych opon zimowych, to przecież bez przerwy jeździlibyśmy na tym samym ustawieniu opon i ścierały by się wyłącznie gumy z przedniej osi. To by rodziło skrajne sytuacje np. Z przodu 5mm a na tyle ("od nowości") 8-9mm. I co kupować potem tylko

2 sztuki i dojeżdżać te stare?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od wielu lat, prywatnie i służbowo jeżdżę autami przednionapędowymi.

> Zawsze daję te mniej zużyte na przednią oś. Na początku "sezonu zimowego" różnica między oponami

> mniej lub bardziej zużytymi wynosi zwykle nie więcej jak ~1-1.5 mm.

Myślę, że różnica 1mm między przodem a tyłem jest pomijalna. Tu chodzi o sytuację, gdy z przodu zamontujemy nówki a z tyłu stare i łyse "kartofle".

k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślę, że różnica 1mm między przodem a tyłem jest pomijalna. Tu chodzi o sytuację, gdy z przodu

> zamontujemy nówki a z tyłu stare i łyse "kartofle".

> k.

Jest dokładnie tak jak piszesz, ale jak np. czytam wiszący na ścianie , w zakładzie wulkanizacyjnym plakat "Michelin" a w nim min. taka właśnie sugestia "Lepsze opony na tył", to nikt w nim nie tłumaczy, że nie chodzi o te 1-2 mm różnicy, tylko o jakieś skrajne różnice, których w takiej sytuacji w ogóle nie powinno się rozpatrywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ztcw każdy abs jest i był tylo kanałowy ile kół miał pojazd w którym był zamontowany.

> Nie wyobrażam sobie absu który kontrolowałby tylko jedną oś...imo było by to bez sensu.

> W moim zabytkowym fiacie abs działa bardzo sprawnie i nigdy by mi nie przyszło na myśl aby go

> wyłanczać..zwłaszcza w zimie.

tipo tempra - dwukanałowy ABS działający tylko na oś przednią

starsze W124 - 3 kanalowy ABS - dwa czujniki z przodu i jeden na wale napędowym.

to tak na szybko z pamięci....

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A wszystko to pokazano na jakimś (chyba niemieckim) filmiku. Gość wziął mały model samochodu.

> Zablokował przednie kółka (że niby gorsze przenie opony wpadną w poślizg) i puścił po stole -

> autko jechało prosto. Zablokował tylne kółka (że niby gorsze tylne opony wpadną w poślizg) i

> puścił po stole - autko zatańczyło oberka. I tyle w tym temacie.

Podalem ten przyklad chyba na 8 - mej stronie

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak to zwykle bywa jest szkola Falenicka i Otwocka

w FWD:

lepsze z przodu = lepsze hamowanie

lepsze z tylu = mniejsza tendencja do "wyjechania tylu"

ja zawsze zakladam lepsze na przod dlatego, ze zalezy mi bardziej na hamowaniu (w miescie kazdy metr moze miec znaczenie) no i opony wtedy rownomierniej sie zuzywaja i komplet starcza na dluzej

dodatkowo w FWD naprawde trzeba sie starac aby tyl wyjechal, IMO bardziej niebezpieczna jest podsterownosc do ktorej FWD ma spora tendencje

natomiast do RWD zalozylem lepsze na tyl ze wzgledu na docieranie i nadsterownosc

zreszta moje opony maja zwykle do 1mm roznicy pomiedzy tymi lepszymi a gorszymi i zawsze sporo poza znacznik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to nikt w nim nie tłumaczy, że nie chodzi o te 1-2 mm różnicy, tylko o jakieś skrajne różnice,

> których w takiej sytuacji w ogóle nie powinno się rozpatrywać.

To moze jako expert podaj jaka bedzie roznica w wypieraniu wody opony o 8 mm bieznika a opony o wysokosci 7 mm bieznika ?

JAka bedzie roznica miedzy opona 8 a 6 mm bieznika ?

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja kupuję po dwie i zakładam na tył a tył na przód... można też zamieniać co sezon... to nie jest

> trudne.

A ja kupuję trzy, dwie zakładam po przekątnej czyli jedna na lewy przód bo częściej w prawo skręcam, a jedna na lewy tył bo najczęściej pod blokiem z lewej strony mam zaspy. Trzecią wkładam na zapas i używam do zjazdów na ,,doopie'' z górki w zimę ok.gifgrinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To moze jako expert podaj jaka bedzie roznica w wypieraniu wody opony o 8 mm bieznika a opony o

> wysokosci 7 mm bieznika ?

> JAka bedzie roznica miedzy opona 8 a 6 mm bieznika ?

Nie jestem ekspertem ale się wypowiem: przy normalnej, cywilnej jeździe nieistotna cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest dokładnie tak jak piszesz, ale jak np. czytam wiszący na ścianie , w zakładzie

> wulkanizacyjnym plakat "Michelin" a w nim min. taka właśnie sugestia "Lepsze opony na tył",

> to nikt w nim nie tłumaczy, że nie chodzi o te 1-2 mm różnicy, tylko o jakieś skrajne różnice,

> których w takiej sytuacji w ogóle nie powinno się rozpatrywać.

Widzisz, społeczeństwo jest coraz głupsze, władza musi myśleć za ludzi, bo sami nie umieją. Więc zasady muszą być proste. Lepsze na tył i kropka. Tak ma być grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poniżej link do krótkiego, ale przekonującego wg mnie artykułu, w temacie "lepsze na tył" .

> http://beta.oponeo.pl/artykul/lepsze-opony-na-tyl

> Powinno się wszystko wyjaśnić...

taa, wyjaśniło się, że nie tylko polskie ośrodki szkolenia to opcja "ziemia jest płaska" ale także producenci opon michelin, goodyear, niemiecki ADAC i inne...

a nagrodę nobla z dziedziny nauk wszelakich otrzymuje .... autokącik... zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie jestem ekspertem ale się wypowiem: przy normalnej, cywilnej jeździe nieistotna

No wlasnie, tak jak powiedziales, nie jestes expertem,

Rownanie jest proste, 8 l wody w ciagu jednej sekundy przy 8 mm bieznika. Kazdy milimetr to lit wody.

Teraz przeksztalc soibie to na predkowc, boirac pod uwage, ze srednio przy oponie o szerokosci 185 mm aquaplaning zaczyna sie przy 80 km /h ( im szersza opona tym mniejsza predkosc potrzebna aby wjechac na wodny klin )

Wychodzi wiec, ze kiepski kierowca jestes skoro nie jest to dla Ciebie istotne !

cbdo.

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poniżej link do krótkiego, ale przekonującego wg mnie artykułu, w temacie "lepsze na tył" .

> http://beta.oponeo.pl/artykul/lepsze-opony-na-tyl

> Powinno się wszystko wyjaśnić...

Nie trudz sie, do niektorych nie dochodzilo, nie dochodzi a no gorsze nigdy nie dojdzie, to taka cecha narodowa !

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poniżej link do krótkiego, ale przekonującego wg mnie artykułu, w temacie "lepsze na tył" .

> http://beta.oponeo.pl/artykul/lepsze-opony-na-tyl

> Powinno się wszystko wyjaśnić...

Quote:

Jazdy odbywały się na na torze, na przyczepnej suchej nawierzchni oraz śliskiej jezdni, w tym opryskiwanej wodą, a przedmiotem testu było porównanie zachowania się pojazdów z napędem na przednią oś
w różnych konfiguracjach ogumienia
: z
nowymi oponami
na przedniej osi i
prawie zużytymi
na tylnej, prawie zużytymi z przodu i nowymi z tyłu, a także z czterema jednakowymi nowymi oponami


Wyjaśniło jak robi się ludziom wodę z mózgów.

Zakłada się opony nadające się do śmieci na jedną oś i nowe na drugą. Potem porównuje, które lepiej się zachowają na której osi. Na jakiej konfiguracji, o ile km/h można jechać szybciej.

Wszystko to bzdura i namawianie do samobójstwa, ewentualnie zabójstwa na drodze. Jak przychodzi jesień, zima i robi się ślisko na drodze wystarczy jechać wolniej. Przed zakrętami powinno się zwalniać a nie liczyć na lepsze opony z tyłu i jechać na granicy przyczepności. Takiego zachowania uczono na kursach nauki jazdy kiedy jeszcze dostępne były tylko opony wielosezonowe.

Przydało by się by każdy przeczytał co napisane jest w instrukcji obsługi jego samochodu na temat opon. W każdej jaką czytałem zaleca się sezonową zamianę opon między osiami w celu zapewnienia ich równomiernego zużycia. W czasach przed wprowadzeniem na rynek opon sezonowych opisana była nawet rotacja wszystkich pięciu kół z zapasowym włącznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak ale to było odsniezone miasto z pechowo usytuowaną drogą od wschodu z drzewami...... na górce

> świeciło lutowe słońce i topiło snieg - a spływajaca woda zamarzała na spadku...

> Gośc to zobaczył i chyba depnął asekuracyjnie - bo droga była pusta a 50 metrów dalej był czysty

> asfalt..

To faktycznie gość miał pecha. Jednakże różnica przyczepności opon kolcowanych jest tak ogromna, że lepiej jest mieć wszystkie 4 z kolcami albo żadnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To faktycznie gość miał pecha. Jednakże różnica przyczepności opon kolcowanych jest tak ogromna, że

> lepiej jest mieć wszystkie 4 z kolcami albo żadnej.

hmm, a jak z łańcuchami w takim razie ?

zakładać na tył ? na przód ? na cztery ?

a może wcale, bo przecież lepiej zostać na parkingu grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No wlasnie, tak jak powiedziales, nie jestes expertem,

> Rownanie jest proste, 8 l wody w ciagu jednej sekundy przy 8 mm bieznika. Kazdy milimetr to lit

> wody.

> Teraz przeksztalc soibie to na predkowc, boirac pod uwage, ze srednio przy oponie o szerokosci 185

> mm aquaplaning zaczyna sie przy 80 km /h ( im szersza opona tym mniejsza predkosc potrzebna

> aby wjechac na wodny klin )

> Wychodzi wiec, ze kiepski kierowca jestes skoro nie jest to dla Ciebie istotne !

> cbdo.

Jasne. Poza tym na tym forum są sami mistrzowie. Ciekawe jaki procent z nich pilnuje prawidłowego ciśnienia i geometrii. Zapewne w niejednym samochodzie jest więcej niż 1 mm różnicy między bieżnikiem lewej i prawej strony tej samej osi, albo między środkiem a brzegiem tej samej opony. Jak jest ślisko, zwalniam. Proste :-)

K.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W instrukcji o łańcuchach nie mam ani słowa

Jest tylko musisz miec niemieckojezyczna, Polacy nie porzykladaja do drobnostek uwagi biglaugh.gif Dlatego moze nie byc.

Pomijam juz, ze w niemieckie przrepisy podaja dozwolona predkosc opon uzbrojonych w lancuchy.

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z jaką prędkością jeździsz z założonymi łańcuchami?

w sumie z podobnymi jak na ośnieżonej jezdni jadąc bez hmm.gif

było 60, 40 ... zależy od warunków icon_rolleyes.gif

ale prawa fizyki działają takie same hmm.gif

hamując na łuku przy 60km/h wywinę lepszego pirueta niż robiąc to samo przy 80km/h na mokrym ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wyjaśniło jak robi się ludziom wodę z mózgów.

> Zakłada się opony nadające się do śmieci na jedną oś i nowe na drugą. Potem porównuje, które lepiej

> się zachowają na której osi. Na jakiej konfiguracji, o ile km/h można jechać szybciej.

> Wszystko to bzdura i namawianie do samobójstwa, ewentualnie zabójstwa na drodze. Jak przychodzi

> jesień, zima i robi się ślisko na drodze wystarczy jechać wolniej. Przed zakrętami powinno się

> zwalniać a nie liczyć na lepsze opony z tyłu i jechać na granicy przyczepności.

Brawo. Wreszcie trzeźwe podejście do tematu. Bo zakładanie opon o drastycznie różnej przyczepności to proszenie się o kłopoty. Niezależnie od konfiguracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.