walczy Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Pytanie kierowane do właścicieli 5-6 letnich i starszych. Przysłowiową "igłę" rozumiemy jako stan w którym każdy fabryczny element wyposażenia działa, każdy gadżet, każda funkcjonalność samochodu działa. W moim przypadku do wieku około 7 lat do około 150kkm starałem się by działało wszystko. Później zacząłem olewać drobiazgi, skupiając się na tym by kluczowe podzespoły wpływające na niezawodność jazdy, bezpieczeństwo i estetykę były OK, a małe niedoskonałości zostawiłem samym sobie. Teraz auto ma 10 lat, 200kkm i wygląda to następująco: Jest usterka i nie zamierzam naprawiać: - kable od czujników zużycia klocków hamulcowych - pompka spryskiwacza ksenonów zatarta - otwieranie szyby w tylnej klapie nie działa - niewielkie zapocenie na łączeniu silnika i skrzyni biegów Jest usterka którą zamierzam naprawić: - czujniki parkowania padły po zimie - metaliczne brzęczenie w przedniej części wydechu - sterowanie lewą strefą klimatyzacji pracuje skokowo (chyba silnik klapy) Jak to u Was wygląda ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K3 Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 U mnie działa wszystko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 > Pytanie kierowane do właścicieli 5-6 letnich i starszych. Polonez '96 - pęknięty wężyk spryskiwacza tylnej szyby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nunu7 Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Nie Ma być bezpieczny (a wiec zawiesznie, opony, hamulce, swiatla) muszą być sprawe. A jak sie zepsuje coś mało istotnego, co i tak mi do szczescia potrzebne nie jest (typu jakieś drobne wycieki, które są tylko zapoceniami i jeszcze nie zostawiają śładów, duperele typu podświetlenie panelu środkowego, przepalona jakaś mało istotna kontrolka czy wręcz przerysowana delikatnie karoseria), to zostawiam na przyszłość, zrobi się przy jakiejś okazji. Nie będę się troszczył o auto bardziej niż o siebie samego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 tak. szlag mnie od razur trafia jak coś nie jest jak trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawek_l_83 Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 13 letnie Punto - stan igła W następnym tygodniu jadę wymienić tuleję wahacza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joszkobroda Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 200 kkm 7 lat, działa wszystko.a wersja bogata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vronski Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 > Pytanie kierowane do właścicieli 5-6 letnich i starszych. Oczywiście, ale... > Jak to u Was wygląda ? Nic się jeszcze nie zepsuło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 > Jak to u Was wygląda ? Moje jest pruchło straszne: pęknięta sprężyna popielniczki z tyłu. Resztę naprawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin114 Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 O moje pierwsze auto dbałem i to za bardzo .Potem zostalo sprzedane za cenę rynkowa czyli taka jak auta zaniedbane. Teraz jeżdżę i naprawiam jak nie jedzie. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czajnik23 Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 W mojej cytrynie wszystko działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cooler Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Niestety dbam przesadnie... nie ma opcji żeby cokolwiek nie działalo bo sama świadomośc tego mnie wkurza Aktualnie podczas zimy prytarły sie przeguby na paleczce łączącej wahacz z czujnikiem położenia ksenonów.. pierwsze skrzypnięcie usłyszane wczoraj i już zamawiam nową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Colin Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Na tym punkcie jestem przeczulony. Nie ma prawa coś nie działać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
walczy Napisano 3 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 > W mojej cytrynie wszystko działa Kable od czujników klocków hamulcowych też ? Szyba w tylnej klapie też ? Naprawiałeś czy czy działa od nowości ?. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pietro_M Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Auto z profilu (10 lat, 110 kkm) i jak dotąd wszystko sprawne, ale od dwóch tygodni zabieram się za wymianę żarówki podświetlenia panelu ogrzewania/klimatyzacji (trzeba rozbebeszyć całą konsolę środkową). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 > - pompka spryskiwacza ksenonów zatarta aha to ty tak walisz zenonami po oczach > Jak to u Was wygląda ? zależy co, jak łatwe w naprawie i używam to naprawiam, jak ciężkie w naprawie a nie jest niezbędne to zlewam, jak łatwe w naprawie i przydatne to też naprawiłbym (np. ten kabelek od zużycia klocków) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2Rotor Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Moje auto ma prawie 14 lat i działa 100% guziczków, przełączników i urządzeń w które wyposażył je producent. U mnie musi wszystko działać nawet pierdoła typu żarówka podświetlenia tablicy rejestracyjnej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomaszG Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Nubira 1.6. Wiek 13 lat. Stan igła. Muszę wsadzić kulkę pod pokrętło siły nawiewu bo powinno obracać się skokowo a nie płynnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
walczy Napisano 3 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 > aha to ty tak walisz zenonami po oczach Brud przyciemnia , a na serio to nie oślepiam bo jest dynamiczne poziomowanie w czasie jazdy, a spryskiwacz lamp to IMO mało użyteczny gadżet. Słabo czyści, a płyn pochłania w dużych ilościach. Zimą potrafiłem wypsikać cały zbiornik 7 litrów na trasie Wwa-Pzń, Pzń-Wwa. > zależy co, jak łatwe w naprawie i używam to naprawiam, jak ciężkie w naprawie a nie jest niezbędne > to zlewam, jak łatwe w naprawie i przydatne to też naprawiłbym (np. ten kabelek od zużycia > klocków) Może na wiosnę się zabiorę za to :-). Póki co stosuję wersję uproszczoną tzn. look przez ramiona alufelgi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t_kucyk Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Wgniecione drzwi, urwany zderzak na trytykach, rdza na klapie przód, jakieś tam rysy i zadrapania. Technicznie bez zarzutu. Naprawa usterek "wizualnych" kosztuje niewspółmiernie dużo do kasy którą dostanę przy odsprzedaży auta - 10 lat 300kkm. Lepiej te pieniądze odłożyć na nowe/ nowsze auto. Prywatna osoba nie kupi auta z przebiegiem 300kkm i więcej, kupi go handlarz który zajmie się autem tak że jeszcze na nim zarobi - i ktoś się będzie cieszył ze Skody z przebiegiem 120kkm (wnętrze bez zarzutu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Azbest Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 10 lat / 140kkm Wszystko działa, zużywające się części wymieniane na bieżąco. Samochód utrzymywany w takim stanie, że mogę w każdej chwili jechać na SKP i przechodzi przegląd bez uwag. Mimo tego że samochód jest stary i już niewiele wart, to utrzymywany jest w nienagannym stanie technicznym - tak żeby nie zawiódł. Odpuszczam natomiast powoli temat estetyki .. po 10 latach jest parkingowa wgniotka w drzwiach, wgniotka w nadkolu, przycierki na zderzakach - nie robie tego, bo lakier nie jest uszkodzony, a koszt naprawy stanowi już sporą część wartości pojazdu ... jedyne co poprawie, to wypiaskowane progi z obawy przed rdzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość adam_w Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Astra F. 97r produkcji. Nie ma póki co rzeczy niedziałającej, nawet klima jeszcze działa. Stan nadwozia - 2 pęcherzyki rudej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert_ Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 > Moje auto ma prawie 14 lat i działa 100% guziczków, przełączników i urządzeń w które wyposażył je > producent. U mnie musi wszystko działać nawet pierdoła typu żarówka podświetlenia tablicy > rejestracyjnej A jak z rudą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2Rotor Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 > A jak z rudą? Rudej brak nawet w progach. Auto z Włoch a ja dodatkowo zabezpieczyłem wszystkie profile zamknięte środkiem Valvoline ML. Zresztą mój poprzedni BBM był z Polski i tez nie gnił, nawet jeszcze ostatnio widziałem ze jeździ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 > Pytanie kierowane do właścicieli 5-6 letnich i starszych. Lancia '99 291 tyś km nie działa: - spryskiwacz tylnej szyby - klimatyzacja jest nieszczelna (ale bedzie to robione wiosną) Poza tym działa wszystko. Tyle, że optycznie jest tragedia bo wole wydać kasę na opony itp niż nowy lakier na zderzaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
subArek Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 sprawy lakiernicze w fiacie olałem już dawno, w golfie jeszcze nie, ze względu na brak dupereli pierdołami się przejmować nie muszę ... ale zaniedbywania samochodu w sensie jezdnym i bezpieczeństwa nie oznacza bo za to co zrobiłbym lakier wolę kupić 2x droższe opony, wymienić na lepsze amortyzatory, zmienić częściej olej co zresztą robię a że wygląda optycznie jak grat to cóż, wszystkiego mieć nie można Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 U mnie zawsze jest tak, ze jak auto sprzedaje to jest w duzo lepszym stanie niz kupilem. Obecnie moje auto tez jest lepsze niz bylo 2 lata temu gdy kupowalem i polowa rzeczy w nim nie dzialala - teraz dziala wszystko. Takze z wiekiem stan techniczny sie poprawia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Poprzednia Alfa nauczyła mnie, że nie warto bo i tak się coś zaraz zepsuje. Samochód się zużywa i kiedyś musi przestać istnieć. I w normalnej eksploatacji nie ma czegoś takiego jak "igła", jest co najwyżej stan trochę lepszy niż równolatków. Osobiście utrzymuję stan pozwalający mi i żonie na bezstresowe użytkowanie samochodu w każdej chwili. Nie działa mi np. podgrzewanie fotela i nie zamierzam tego naprawiać bo to koszt 1/3 wartości samochodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 > U mnie zawsze jest tak, ze jak auto sprzedaje to jest w duzo lepszym stanie niz kupilem. > Obecnie moje auto tez jest lepsze niz bylo 2 lata temu gdy kupowalem i polowa rzeczy w nim nie > dzialala - teraz dziala wszystko. Takze z wiekiem stan techniczny sie poprawia. Widzę, że nie tylko ja jestem zboczony. W pozytywnym sensie (in my very humble opinion, very very ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Technicznie wszystko ma być sprawne. Estetyką się specjalnie nie przejmuję, to ma jeździć, a nie za obrazek robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 > Jak to u Was wygląda ? w 9 letniej pandzie z przebiegiem ponad 150 kkm wszystko co dzialalo w chwili wyprowadzenia z salonu dzialalo w dalszym ciagu tak jak powinno a jedynym minusem byla zapadnieta klapka zaslaniajaca dziure na kluczyk w zamku bagaznika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dextus Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Robię wszystko na bieżąco - nawet zanim coś do końca padnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuk Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zuraw Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 > - otwieranie szyby w tylnej klapie nie działa Hmm...? > Jak to u Was wygląda ? Maluch - stan nienaganny, wszystko działa, choć jeszcze są drobne rzeczy, które wychodzą podczas użytkowania, a które mam zamiar poprawić jak zrobi się troszkę cieplej - hamulce - wymiana pompy hamulcowej na mocniejszą, usunięcie sączenia paliwa po zatankowaniu do pełna na złączce rur, zrobienie docelowego mocowania zbiornika paliwa i naprawienie kontrolki rezerwy. A w combo mam do wymiany łącznik stabilizatora z przodu, co powinienem zrobić w najbliższym tygodniu, wymienić lampkę 3 stopu, go ktoś mi ją zbił (w ASO 150zł!!!!) i poprawić układ wydechowy. Ogólnie staram się na bieżąco reagować i usuwać usterki jeśli tylko takie się pojawią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hans15336 Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Staram się Ponadto doposażam auto w to co wyższe wersje mają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bfk Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Seat cordoba 17 lat/210 kkm Wszystko działa, auto w grudniu przeszło badanie okresowe bez problemów. Na wiosnę czeka mnie tylko wymiana wahaczy z przodu bo już gumki w nich są słabe. Jestem pewny auta na tyle, że w każdej chwili mogę w nie wsiąść i jechać na wakacje, w góry, czy nad morze bez obawy, że się rozleci w drodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Teres Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 W poprzednim 10 letnim aucie działało wszystko, żadnych usterek przy sprzedaży nie było. Chociaż, to bardziej zasługa tego, że nic (co wymagałoby dużo pracy) się nie psuło. Drobnostki naprawiałem sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 > Hmm...? Chodzi mu o szybe w klapie bagaznika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michbaran Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Zawsze staram się utrzymywać samochód w dobrej kondycji, naprawiać nawet drobne elementy wyposażenia, ale w Lagunie II zaczęło wszystko padać w takim tempie że nie nadążyłem z naprawami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jettison Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Tak, w samochodach które mam chce, żeby każdy układ był w pełni sprawny. W aucie "rodzinnym" tak mam i będę ten stan utrzymywał. W drugim aucie (16latku) mam jeszcze wiele do zrobienia, ale to tylko kwestia czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qulek Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Focus 2005r. wsio działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazu Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Fiat Croma z 2007 roku, przed sprzedaz w grudniu, dzialalo wszystko.U mnie samochod musi byc w 100% sprawny technicznie i wizulanie tez musi wygladac dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
10pio Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Octavia 2000rok 283tys. technicznie wszystko działa profi. Estetyka mnie nie za bardzo interesuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qulek Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Taty O1 z 2005 r jest w 100% sprawna, wszystko działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CZUCZU Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Działa wszystko idealnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Auto jest zawsze na tip top. Niezależnie czy ma 2 latka, czy 7 lat i 600kkm - wszystko działa, auto jest sprawne, czyste i pachnące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yack Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 W obecnym 3 letnim wszystko sprawne, w poprzednim 10 letnim 260tkm przebiegu jedynie podgrzewanie fotela niesprawne bylo bo itak nie uzywalem a duzy koszt naprawy(może nie tyle duży co klopotliwy). Po to kupuje auto z tym i tym żeby działało a jak sie naprawie na biezaco to jakoś łatwiej niz potem kilka rzeczy naraz. No i łatwiej sprzedać auto w ktorym wszystko jest sprawne a naprawianie czegokolwiek przed samą sprzedażą to juz wogóle nie ma sensu - wolę naprawić wczesniej i z tego korzystać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_II Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 W aucie w miarę nowym to jeszcze może i się przejmuję, ale w obecnej 13-letniej Astrze, to już mi bardziej zależy na tym aby była sprawna technicznie i auto pod tym względem moim zdaniem jest w stanie bardzo dobrym, ale takimi rzeczami jak: - wgięte lekko tylne drzwi - nie działający spryskiwacz tylnej szyby - spalony silniczek klapki obiegu wewnętrznego - nie świecące jedno światło przeciwmgielne po spotkaniu z zającem (to bym zrobił, ale zostawiam już nowemu właścicielowi jako, że planuję auto sprzedać) - podgrzewanie jednego lusterka nie działa - skrzypiące klamki w wysokiej temperaturze - świerszcz na konsoli środkowej to już sie staram nie przejmować, bo po prostu nie mam na to czasu. Chociaż ostatnio z takich pierdołek naprawilem podświetlenie schowka Kiedy byłem w szkole średniej i miałem dużo czasu, to zajmowałem się wówczas paroletnim Polonezem mojego ojca, i tam to faktycznie robiłem tak żeby wszystko działało jedyne na czym poległem to hydrauliczna regulacja wysokości świateł, ale to w mało którym Polonezie działało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nunu7 Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Czytając cały temat zauważyłem, e 80% z nas dba o auto bardzo, żeby nie powiedziec przesadnie. Jednocześnie muszę stwierdzić, że jesteśmy tu na AK strasznie niereprezentatywną grupą osób. Dlaczego? Otóż chcąc kupić auto i jeżdżąc po ogłoszeniach można stwierdzić, że proporcje wyglądają zupełnie odwrotnie, tzn prawie każdy olewa, a tylko nieliczne jednostki dbają o auto. Więc albo tu sami bajkopisarze, albo rzeczywiście jesteśmy wbrew statystyce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 myślisz, że ci wszyscy piszący że strasznie dbają o auto dbają o nie tak samo? Dla jednego dbanie o auto = rdzę zamalować podkładem (dba bo nie jeździ zardzewiałym, tylko pomalowanym podkładem i np. sprayem), dla drugiego to = oddać auto do markowego lakiernika. Wiszacy tłumik mozna tez złapać drutem i dla kogoś może być to równoznaczne z dbaniem o auto i usuwaniem usterek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.