Skocz do zawartości

Co się dzieje, jak nie wymienimy oleju


Aragorn

Rekomendowane odpowiedzi

> Wot taka ciekawostka. 135 tys mil bez wymiany oleju.

> Popatrzmy co jest w środku....

Moja nie do końca mądra rodzina żony też kiedyś kupiła sobie Fiata Punto i usłuchała znajomych z pracy twierdzących że zmienianie oleju to spisek firm paliwowych i że wcale nie trzeba. Skończyło się na nowym silniku, i to przy mniejszym przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moja nie do końca mądra rodzina żony też kiedyś kupiła sobie Fiata Punto i usłuchała znajomych z

> pracy twierdzących że zmienianie oleju to spisek firm paliwowych i że wcale nie trzeba.

> Skończyło się na nowym silniku, i to przy mniejszym przebiegu.

dziwne, brat esperakiem moim byłym po taryfie jeździ, 100000km już zrobił na mineralnym, a ja 100000 wcześniej, zmienia raz w roku filtr zlosnik.gif

czasem doleje bo wycieki są zlosnik.gif

auto cały czas ma sie dobrze, wszystko działa ale z niecierpliwością czekamy na zabicie bo się kończą pewne terminy i zbliżają inwestycje....

96r 1.5 LPG zlosnik.gif

moje uno jak kupiłem w styczniu to teraz po przejechaniu 20000km zalałem mineralnym bo mi sie żal go z robiło z racji niezawodnej pracy jako transport zakupów ze sklepu zlosnik.gif

zobaczymy kiedy padnie zlosnik.gif

na tych przykładach dalej będe czytał bajki na motokąciku na poprawe humoru zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dziwne, brat esperakiem moim byłym po taryfie jeździ, 100000km już zrobił na mineralnym, a ja

> 100000 wcześniej, zmienia raz w roku filtr

Mam kolegę z vanem który kupił pod koniec lat 80'tych i od tego czasu nie zmienił oleju ani filtra. Dolewa tylko jak trzeba. Van dymi, bulgocze, ma problemy z zapalaniem, ale jak już odpali to jedzie. Znajomy używa go sporadycznie, więc wiele mil nie ma nabite, ale fakt jest taki że conajmniej 20 lat nie był zmieniany olej i to nadal działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam kolegę z vanem który kupił pod koniec lat 80'tych i od tego czasu nie zmienił oleju ani filtra.

> Dolewa tylko jak trzeba. Van dymi, bulgocze, ma problemy z zapalaniem, ale jak już odpali to

> jedzie. Znajomy używa go sporadycznie, więc wiele mil nie ma nabite, ale fakt jest taki że

> conajmniej 20 lat nie był zmieniany olej i to nadal działa.

no i ok, ktoś kto kupuje nowe auto moze nie dbać ok.gif

3-4 lata wytrzyma, po co być nadgorliwym...

a następny właściciel może je zaraz rozbić i jeszcze bardziej bez sensu jest dbanie przesadne, ponieważ auto trafi na złom...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no i ok, ktoś kto kupuje nowe auto moze nie dbać

Ja tam w swoim lanosie nie wymieniam oleju od 1945 r i przejechałem bez wymiany ponad 1000 000 000 km. Samochód ma się świetnie a w silniku nie było nic robione. wink.gif

A tak całkiem na serio to bajki możemy sobie opowiadać. Jeśli ktoś chce zarżnąć silnik to jego sprawa grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja tam w swoim lanosie nie wymieniam oleju od 1945 r

Ja w swoim wymieniam regularnie raz w roku, czyli co 10 tys. km. Teraz Lanos ma przejechane niecałe 140 tys. i czysty silnik. Metalowe części wewnątrz maja lekko złotawy nalot. Oleje to od początku syntetyki Lotos i ostatnio Orlen V do niemieckich silników facepalm%5B1%5D.gif, bo jest tani tu i ówdzie grinser006.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja tam w swoim lanosie nie wymieniam oleju od 1945 r i przejechałem bez wymiany ponad 1000 000 000

> km. Samochód ma się świetnie a w silniku nie było nic robione.

> A tak całkiem na serio to bajki możemy sobie opowiadać. Jeśli ktoś chce zarżnąć silnik to jego

> sprawa

ciężko zajechać silnik przy normalnej eksploatacji....

dbać można o coś czym mamy zamiar jeździć dłużej niż 10 lat w opcji zakup nowego....

przerobiłem

Uno 1.4 8lat super dbano (bez sensu, następnemu właścicielowi strzelił rozrząd)

Kappa Kombi 2.0 0.5lat za krótko aby cokolwiek zrobić zlosnik.gif

Kappa Coupe 2.0T 1lat za krótko aby cokolwiek zrobić zlosnik.gif

Opel Omega 1 lat za krótko aby cokolwiek zrobić zlosnik.gif

Espero 2lat wszystko olane i najtańszy mineralny, u brata 3 lata i to samo....

Opel Omega 4lat wszystko robione na czas, gównie dobre zamienniki i 10w40 co 20000km, wymiana oleju dwa razy w roku, obecnie 310000km przejechane zlosnik.gif

Uno 0.9 0.8lat kompletna olewka, zobaczymy jak wypadnie test zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam kolegę z vanem który kupił pod koniec lat 80'tych i od tego czasu nie zmienił oleju ani filtra.

> Dolewa tylko jak trzeba. Van dymi, bulgocze, ma problemy z zapalaniem, ale jak już odpali to

> jedzie. Znajomy używa go sporadycznie, więc wiele mil nie ma nabite, ale fakt jest taki że

> conajmniej 20 lat nie był zmieniany olej i to nadal działa.

Miałem kiedyś Poloneza - silnik łykał pól litra oleju na 1000 km.

Stwierdziłem, że wystarczą dolewki zamiast wymiany zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem kiedyś Poloneza - silnik łykał pól litra oleju na 1000 km.

> Stwierdziłem, że wystarczą dolewki zamiast wymiany

to ja cie przebije zlosnik.gif

mialem skode 105 ktora okrutnie przegrzalem.od tej pory brala mi jakies 3 l na 1000km.poniewaz remont sie nie oplacal[miala jakies 15 lat] to bralem od kolegi przepracowany olej z jego busa.i tak wytrzymala 3 lata-silnik do konca chodzil,padnal rozrusznik ok.gifposzla na zyletki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale źle nie wygląda. Spodziewałem się kupy szlamu (po przeczytaniu tytułu) a tu trochę nagarów i jakiegoś mazutu (pewnie bez wpływu na działanie silnika)...coś mnie się zdaje, że wymiana oleju 5w40 co 10kkm w Lanosie jest bezcelowa. Co 20kkm i do tego jakaś płukanka wystarczy i powinno być cacy. cool.gif Tym bardziej, że mój Lani wciąga 1l oleju na 2kkm, ale nawet w innym aucie możnaby co 20 kkm zmieniać jeżeli trochę oleju ubywa i trzeba dolewać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A tak całkiem na serio to bajki możemy sobie opowiadać. Jeśli ktoś chce zarżnąć silnik to jego

> sprawa

widziałem wał korbowy i resztkę panewki która wyglądała nie jakby z metalu była tylko z modeliny i przy składaniu silnika jej nadmiar wypłynął zlosnik.gif Auto rzeczone to VW Passat z 91 roku z nieśmiertelnym silnikiem 1.8 noPB. Użytkownik to taksówkarz który przez ostatnie 4 lata nie wymieniał oleju ani filtra tylko dolewał zlosnik.gifzlosnik.gif. Oczywiście wał stanął w miejscu na wspomnianej panewce zlosnik.gif

Faktycznie przyoszczędził 4 wymiany oleju najtańszego to 4x100 zł olej + filtr za 4x 3 dychy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Faktycznie przyoszczędził 4 wymiany oleju najtańszego to 4x100 zł olej + filtr za 4x 3 dychy

A widzisz to wychodzi coś koło 500 zł.U mnie wychodziło by ,że przekroczyłem wartość samochodu smile.gif.Nigdy w żadnym samochodzie nie wymieniałem tylko dolewałem.

Auto szybciej przerdzewiało niż zacierałem silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie wychodziło by ,że przekroczyłem wartość samochodu

Masz pojazd wart 130zł? icon_eek.gifyikes.gifbiglaugh.gif Bo sumowanie kosztów eksploatacji z kilku/kilkunastu lat i porównanie do wartości pojazdu to chyba lekkie nieporozumienie...

> .Nigdy w żadnym samochodzie nie wymieniałem tylko dolewałem.

Chyba też tak zacznę robić: doleję te pół litra nowego oleju (bo więcej nie wypija) raz w roku i powiem silnikowi, że teraz jest kryzys i tak musi być no i że ekoterroryści będą zadowoleni... biglaugh.gifhehe.gifhahaha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja w swoim wymieniam regularnie raz w roku, czyli co 10 tys. km. Teraz Lanos ma przejechane niecałe

> 140 tys. i czysty silnik. Metalowe części wewnątrz maja lekko złotawy nalot. Oleje to od

> początku syntetyki Lotos i ostatnio Orlen V do niemieckich silników , bo jest tani tu i

> ówdzie .

A ja w lanosie regularnie wymieniałem olej. Na początku od pierwszej wymiany Castrol SLX 0W30 dwa lata temu przeszedłem na Castrol Magnetic a od tego roku zacząłem lać orlenowski syntetyk.

Efekt taki że przez 12 lat użytkowania i ponad 340tyś km w silniku nic nie było robione. Myślę, że nawet niektóre podobno nie do zajeżdżenia volkswageny mogą pozazdrościć bezawaryjności memu lanosowi. Ciekawe ile jeszcze wytrzyma mój lanosek. Ostatnio zaczyna mnie trochę wkurzać bo pojawiają się denerwujące usterki typu kostka stacyjki zaczyna przerywać, nie wiadomo czemu dmuchawa raz działa a drugi raz nie, zacinający się zawór LPG itp... Teraz już lanos jest trochę mniej intensywnie eksploatowany bo jego następca jest już w garażu i czasami jeżdżę nowym autkiem.

Czytając instrukcję obsługi i książkę serwisową zauważyłem, że producent zaleca wymianę oleju co 30tyś km lub co dwa lata. Trochę niepokoją mnie tak duże okresy pomiędzy wymianami. Chyba zajadę do ASO i powiem aby wymienili mi olej po 15 tyś km. Nie chcę dorżnąć silnika za nowości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A widzisz to wychodzi coś koło 500 zł.U mnie wychodziło by ,że przekroczyłem wartość samochodu

> .Nigdy w żadnym samochodzie nie wymieniałem tylko dolewałem.

> Auto szybciej przerdzewiało niż zacierałem silnik.

cóż brak kultury technicznej się kłania, osobiście bym nie kupił auta od Ciebie. Kwestia wartości pojazdu nie gra roli albo się o nie dba tzn. wymienia płyny jak przewidział producent i naprawia na bieżące, a nie dopiero jak się urwie lub stanie, bądź się ma podejście takie jak Ty prezentujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jasne ,że byś nie kupił .Samochody około 18 lat słabo sie sprzedają.

> Ja nie sprzedaje samochodów.Każdy pojazd po mnie idzie na złom.

> I co z każdą duperelą mam jeździć jeszcze może do ASO ?

> Moje auto ma około 18 lat.

nikt nie mówi o ASO zlosnik.gif

Grzebię sobie sam, często wymieniając graty gdy tylko usłyszę, że coś nie jest tak jak powinno być- auto mi tyłek wiezie i lubię mieć pewność, że się nie wysra wink.gif Wychowałem się na warsztacie i widziałem sporo aut, które z niefrasobliwości i należytego dbania tam trafiały. Wiek auta nie gra dla mnie roli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do momentu aż taki nie wyleci ci na czołówkę i zabije ci rodzinę bo się coś ze starości/zużycia

> urwało...

Chyba w nowych.Co chwile słychać o jakiś akcjach serwisowych.

Nie zmieniając oleju nie znaczy że nie dbam o auto.

Mogę pojechać na każdą stacje diagnostyczną i auto przejdzie bez problemów każde badanie.Uszczelniacze półosi ,hamulce i amorki zamieniam co 2 lata nie ważne w jakim są stanie.

Brak wycieków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba w nowych.Co chwile słychać o jakiś akcjach serwisowych.

> Nie zmieniając oleju nie znaczy że nie dbam o auto.

> Mogę pojechać na każdą stacje diagnostyczną i auto przejdzie bez problemów każde

> badanie.Uszczelniacze półosi ,hamulce i amorki zamieniam co 2 lata nie ważne w jakim są

> stanie.

> Brak wycieków.

Pozwolisz że przemilczę. Kilka postów wcześniej piszesz że nie wymieniasz oleju bo to przekroczy wartość auta. A teraz piszesz że wymieniasz elementy które tego nie wymagają co dwa lata. I takie wymiany nie przekraczają wartości pojazdu. No ja bardzo przepraszam ale w twoich wypowiedziach nie ma ani ładu ani składu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pozwolisz że przemilczę. Kilka postów wcześniej piszesz że nie wymieniasz oleju bo to przekroczy

> wartość auta. A teraz piszesz że wymieniasz elementy które tego nie wymagają co dwa lata. I

> takie wymiany nie przekraczają wartości pojazdu. No ja bardzo przepraszam ale w twoich

> wypowiedziach nie ma ani ładu ani składu.

Wymieniam elementy które dbają o moje bezpieczeństwo (nawet jakby miały przekroczyć 8 x wartość pojazdu) ,na nie nich nie oszczędzam.Co innego olej.Wydawać co roku ponad 100 na wymianę ,a jeździ tak samo hamuje tak samo więc co to za sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jasne ,że byś nie kupił .Samochody około 18 lat słabo sie sprzedają.

> Ja nie sprzedaje samochodów.Każdy pojazd po mnie idzie na złom.

> I co z każdą duperelą mam jeździć jeszcze może do ASO ?

> Moje auto ma około 18 lat.

Po mnie też auto idzie na złom, choć kupuję auta w salonie i zawsze wymieniam regularnie olej na produkty najwyżej jakości a auto regularnie serwisuję. Po prostu żal mi zadbanego samochodu dawać w ręce gościa który nawet oleju nie wymienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wymieniam elementy które dbają o moje bezpieczeństwo (nawet jakby miały przekroczyć 8 x wartość

> pojazdu) ,na nie nich nie oszczędzam.Co innego olej.Wydawać co roku ponad 100 na wymianę ,a

> jeździ tak samo hamuje tak samo więc co to za sens.

Ok już wiem dlaczego BYŁEŚ mechanikiem wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wymieniam elementy które dbają o moje bezpieczeństwo (nawet jakby miały przekroczyć 8 x wartość

> pojazdu) ,na nie nich nie oszczędzam.Co innego olej.Wydawać co roku ponad 100 na wymianę ,a

> jeździ tak samo hamuje tak samo więc co to za sens.

Co ty za brednie piszesz? Szkoda ci sto złotych na olej (pewnie bez problemu zmiesciłbyś sie w 50zł za jakiegoś lotosa) a co dwa lata inwestujesz co najmniej 10x razy tyle w starego strucla? hehe.gif

Miej trochę szacunku dla ludzi i nie wciskaj takich bredni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zastanawiam się czy w moim aucie wymienić olej teraz, czy po zimie, bo mało kilometrów zrobiłem od

> ostatniej wymiany (trochę ponad 4tyśkm). Czas wymiany minął 29 października

ja mam zasadę, że w aucie, które jeździ mało (mniej niż 10 tys. rocznie) wymieniam raz na rok. Nie ma znaczenia pora roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co ty za brednie piszesz? Szkoda ci sto złotych na olej (pewnie bez problemu zmiesciłbyś sie w 50zł

> za jakiegoś lotosa) a co dwa lata inwestujesz co najmniej 10x razy tyle w starego strucla?

> Miej trochę szacunku dla ludzi i nie wciskaj takich bredni.

a nie wolno Mu? jak chce, niech nie wymienia - sprawa jego i jego samochodu,

swoją drogą, że też bym nie wymieniał oleju, w aucie, które pojedzie za chwilę na złom...

złomowi, nie robi to różnicy, czy auto z nowym, czy starym olejem 30.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> swoją drogą, że też bym nie wymieniał oleju, w aucie, które pojedzie za chwilę na złom...

> złomowi, nie robi to różnicy, czy auto z nowym, czy starym olejem

Za to zrobi złomowi różnicę, że będzie miał góra dwuletnie podzespoły?

Quote:

.Uszczelniacze półosi ,hamulce i amorki zamieniam co 2 lata nie ważne w jakim są stanie.


Dobry żart... biglaugh.gifhahaha.gif

BYW: co znaczy "hamulce" w tym przypadku? Komplet łącznie z pompą, serwem i przewodami sztywnymi? icon_eek.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za to zrobi złomowi różnicę, że będzie miał góra dwuletnie podzespoły?

> Quote:

> .Uszczelniacze półosi ,hamulce i amorki zamieniam co 2 lata nie ważne w jakim są stanie.

> Dobry żart...

> BYW: co znaczy "hamulce" w tym przypadku? Komplet łącznie z pompą, serwem i przewodami sztywnymi?

A co znaczy amorki w tym przypadku ?

komplet łącznie z gumami ,łożyskiem sprężyną ?

Będę Cię trzymał w niewiedzy smile.gif

Ty zmieniasz olej a ja inne rzeczy.

Na forum jest zarejestrowanych prawie 60000 użytkowników i rozumiem ,że jestem RODZYNKIEM na forum odnośnie oleju.

A.....

Zapomniałem

Od 2-ch lat nie używam też płynu do spryskiwaczy,nie zmieniam też płynów w chłodnicy tylko jak trzeba to DOLEWAM.

mój OGRÓDEK i piele po mojemu.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co ty za brednie piszesz? Szkoda ci sto złotych na olej (pewnie bez problemu zmiesciłbyś sie w 50zł

> za jakiegoś lotosa) a co dwa lata inwestujesz co najmniej 10x razy tyle w starego strucla?

> Miej trochę szacunku dla ludzi i nie wciskaj takich bredni.

Szkoda ,bo bym musiał jeszcze z 13 zł dorzucić na filtr zlosnik.gif

Na bezpieczeństwie nie oszczędzam ,pisałem przecież.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szkoda ,bo bym musiał jeszcze z 13 zł dorzucić na filtr

> Na bezpieczeństwie nie oszczędzam ,pisałem przecież.

Ok. ja tam nie wiem, może i tak robisz jak piszesz? W końcu to twoje auto.

Ale jesli chodzi o bezpieczeństwo, to chyba powinieneś zacząć od zmiany auta, bo czinkłeczento i bezpieczeństwo nie mają za wiele wspólnego? wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.