Skocz do zawartości

koniec starych aut?


deszczowyRoman

Rekomendowane odpowiedzi

> było o podatku ekologicznym dla aut powyzej 10 lat?

> jakiś tekst

Problem nie tylko dotknie auta sprowadzane. Wielu właścicieli samochodów nagle zostanie z niesprzedawalnymi pojazdami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Problem nie tylko dotknie auta sprowadzane. Wielu właścicieli samochodów nagle zostanie z

> niesprzedawalnymi pojazdami.

w jaki sposob to drugie wg Ciebie ma związek z podatkiem od pojazdow sprowadzanych? chyba nie martwisz się niemieckim dziadkiem co do kościoła jezdził, że nie przyjedzie polak?

jak juz sprowadzone to nie ma podatku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> było o podatku ekologicznym dla aut powyzej 10 lat?

> jakiś tekst

A teraz jest lepiej?

Chciałem ściągnąć auto z dużym silnikiem choć niestare, poczytaj sobie ile wynosi haracz za auto pojemności powyżej dwóch litrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Problem nie tylko dotknie auta sprowadzane. Wielu właścicieli samochodów nagle zostanie z

> niesprzedawalnymi pojazdami.

spójrz w mój podpis - każde z tych aut jest do zarejestrowania na żółte blachy. Tylko w W108 je mam jak na razie, ale tylko z przekonania bo mi się generalnie strasznie one nie widzą. Ba już widziałem Golfy II, Merce 124 i 190 na żółtych - takie auto jest nie do ruszenia, może smrodzić ile chce i powyżej 35 lat wjeżdżać do Berlina nawet bez zielonej naklejki zlosnik.gif Także nie zdziwię się jak nagle W124 itp zaczną być sprowadzane... na żółte tafle hehe.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niby tak, ale to zawsze mniejszy rynek niz cala Europa Czyli co, jestesmy w Unii, a wyjdzie na

> to, ze starsze auta bedzie mozna kupowac tylko z Polski

podejrzewam że UE nie dopuści do wprowadzenia tego typu podatku tak swoją drogą zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niby tak, ale to zawsze mniejszy rynek niz cala Europa Czyli co, jestesmy w Unii, a wyjdzie na

> to, ze starsze auta bedzie mozna kupowac tylko z Polski

no tak, ale akurat starych bmw to pewnie u nas zatrzęsienie już teraz wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niby tak, ale to zawsze mniejszy rynek niz cala Europa Czyli co, jestesmy w Unii, a wyjdzie na

> to, ze starsze auta bedzie mozna kupowac tylko z Polski

Witaj w Europie... Tego typu podatki ma sporo krajów w Unii... Np. BPM w Holandii, VRT w Irlandii...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> spójrz w mój podpis - każde z tych aut jest do zarejestrowania na żółte blachy. Tylko w W108 je mam

> jak na razie, ale tylko z przekonania bo mi się generalnie strasznie one nie widzą. Ba już

> widziałem Golfy II, Merce 124 i 190 na żółtych - takie auto jest nie do ruszenia, może

> smrodzić ile chce i powyżej 35 lat wjeżdżać do Berlina nawet bez zielonej naklejki Także nie

> zdziwię się jak nagle W124 itp zaczną być sprowadzane... na żółte tafle

Dokładnie, teoretycznie za 5 lat będę mógł zarejestrować moje CC na zabytek icon_eek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w jaki sposob to drugie wg Ciebie ma związek z podatkiem od pojazdow sprowadzanych?

> jak juz sprowadzone to nie ma podatku.

Chyba jednak się mylisz - ma płacić każdy:

Quote:

najwięcej zapłacą kierowcy jeżdżący motoryzacyjnymi starociami - np. 3 tys. zł miałby płacić właściciel auta sprzed 1992 r. Właściciele pojazdów, których wiek nieprzekracza 9 lat mieli zapłacić około 500 zł. Z dróg zniknęłoby też wiele pojazdów, których eksploatacja stałaby się po prostu nieopłacalna.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie rynek samochodów używanych jest olbrzymi.

Ludzie kupują samochody używane - płacą przy zakupie, rejestrują je - płacą za tablice, dowód rejestracyjny, ubezpieczają - płacą za to ubezpieczenie, kupują części - płacą za nie, naprawiają - płacą za naprawę, jeżdżą nimi - płacą za paliwo, za oleje, opony itp.

Jest obieg pieniądza, ludzie zarabiają, płacą podatki, VAT i co tam jeszcze. Ogólnie jest ruch w interesie i wszystko się jakoś napędza, a jest to spora gałąź gospodarki.

I rządzący chcą to spartolić? Pozbyć się takiej kury znoszącej złote jajka?

Wątpię.

A sposób jest banalnie prosty.

Wystarczy zaostrzyć bardzo mocno przeglądy techniczne, dodatkowo zmobilizować Policjantów by również bacznie przyglądali się samochodom pod kontem stanu technicznego.

W ten sposób można wygodnie pozbywać się starych pojazdów z dróg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Obecnie rynek samochodów używanych jest olbrzymi.

> Ludzie kupują samochody używane - płacą przy zakupie, rejestrują je - płacą za tablice, dowód

> rejestracyjny, ubezpieczają - płacą za to ubezpieczenie, kupują części - płacą za nie,

> naprawiają - płacą za naprawę, jeżdżą nimi - płacą za paliwo, za oleje, opony itp.

> Jest obieg pieniądza, ludzie zarabiają, płacą podatki, VAT i co tam jeszcze. Ogólnie jest ruch w

> interesie i wszystko się jakoś napędza, a jest to spora gałąź gospodarki.

> I rządzący chcą to spartolić? Pozbyć się takiej kury znoszącej złote jajka?

> Wątpię.

> A sposób jest banalnie prosty.

> Wystarczy zaostrzyć bardzo mocno przeglądy techniczne, dodatkowo zmobilizować Policjantów by

> również bacznie przyglądali się samochodom pod kontem stanu technicznego.

> W ten sposób można wygodnie pozbywać się starych pojazdów z dróg.

Nie starych a niesprawnych, 20 letni maluch może być w lepszym stanie niż 3 letnie auto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Akurat.

> mar00ha

Moje 14 letnie auto jest w pełni sprawne. Brak rdzy, wycieków, luzów w zawieszeniu czy niesprawnych hamulców. Po co mi nowe skoro te działa dobrze i nie muszę za nie płacić chorych pieniędzy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moje 14 letnie auto jest w pełni sprawne. Brak rdzy, wycieków, luzów w zawieszeniu czy niesprawnych

> hamulców. Po co mi nowe skoro te działa dobrze i nie muszę za nie płacić chorych pieniędzy?

Ale wątpię, że jest w lepszym stanie niż 3latek, no chyba, że ktoś świnie przez las woził do rzeźni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale wątpię, że jest w lepszym stanie niż 3latek, no chyba, że ktoś świnie przez las woził do

> rzeźni.

Na pewno jest mniej komfortowe czy bezpieczne ale godny następca kosztuje 10x tyle więc i tak będę jeździł tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A sposób jest banalnie prosty.

> Wystarczy zaostrzyć bardzo mocno przeglądy techniczne, dodatkowo zmobilizować Policjantów by

> również bacznie przyglądali się samochodom pod kontem stanu technicznego.

> W ten sposób można wygodnie pozbywać się starych pojazdów z dróg.

tyle, ze teraz mozna przejsc przeglad (normalnie, zgodnie z rozporzadzeniem) i po wyjezdzie za brame SKP stracic dowod podczas kontroli przez Policje... sick.gifscrewy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale wątpię, że jest w lepszym stanie niż 3latek, no chyba, że ktoś świnie przez las woził do

> rzeźni.

mamy w firmie auto z jesieni co ma już 55kkm na liczniku, za 2lata będzie miało pod 300kkm

jak myślisz będzie w idealnym stanie ?

albo duster którego opisałem, 3lata dzień w dzień po budowie, czasem ubłocony po klamki

dajesz głowę że będą w lepszej kondycji, niż np mój dziesięciolatek co ma 140kkm ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w jaki sposob to drugie wg Ciebie ma związek z podatkiem od pojazdow sprowadzanych? chyba nie

> martwisz się niemieckim dziadkiem co do kościoła jezdził, że nie przyjedzie polak?

> jak juz sprowadzone to nie ma podatku.

Z artykulu nie wynika dokladnie, ze podatek ma byc tylko od importowanych aut.

Podejrzewam, ze gdyby mial byc tylko od importowanych to zaraz bedzie niezgodny z dyrektywami UE (bo nie mozna wyrozniac aut z UE od tych z PL, w koncu smrodza tak samo).

Jak juz to stawiam, ze podatek kopnie wszystkich posiadaczy starych aut, bez wzgledu na ich pochodzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba jednak się mylisz - ma płacić każdy:

> Quote:

> najwięcej zapłacą kierowcy jeżdżący motoryzacyjnymi starociami - np. 3 tys. zł miałby płacić

> właściciel auta sprzed 1992 r. Właściciele pojazdów, których wiek nieprzekracza 9 lat mieli

> zapłacić około 500 zł. Z dróg zniknęłoby też wiele pojazdów, których eksploatacja stałaby się

> po prostu nieopłacalna.

wyjasnij dokladniej. bo czytam i z kontekstu wynika, ze są to wspominki z 2005 roku... i co wiecej - nie napisali ze to oplata rocznie, to dalej za kontekstem - to oplaty za sprowadzenie auta...

a artykuł jest o obecnym projekcie... zatem podtrzymuje pytanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z artykulu nie wynika dokladnie, ze podatek ma byc tylko od importowanych aut.

> Podejrzewam, ze gdyby mial byc tylko od importowanych to zaraz bedzie niezgodny z dyrektywami UE

> (bo nie mozna wyrozniac aut z UE od tych z PL, w koncu smrodza tak samo).

juz ktos wczesniej napisal - cło jest niezgodne... akcyza i inne pierdoly naleza do decyzji rządu.

> Jak juz to stawiam, ze podatek kopnie wszystkich posiadaczy starych aut, bez wzgledu na ich

> pochodzenie.

nie przejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, bo Kowalski kupuje stare sprowadzone auto z sentymentu do starszych aut. Wcale nie przez to,

> że po prostu go nie stac na nowe auto

A kogo to obchodzi. Sprzedawcy nowych aut lobbują jak mogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie starych a niesprawnych, 20 letni maluch może być w lepszym stanie niż 3 letnie auto

No i o to chodzi. Jeżeli nawet 50 letni samochód utrzymuje parametry takie jakie założył producent i jest w pełni sprawny to dlaczego ma być "nieekologiczny"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i o to chodzi. Jeżeli nawet 50 letni samochód utrzymuje parametry takie jakie założył producent

> i jest w pełni sprawny to dlaczego ma być "nieekologiczny"?

żartujesz ?

porównaj sobie choćby normy euro i to nie CO2, ale trujące tlenki azotu, węglowodory, tlenek węgla czy PM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> żartujesz ?

> porównaj sobie choćby normy euro i to nie CO2, ale trujące tlenki azotu, węglowodory, tlenek węgla

> czy PM

taaaa.

1. to wszystko pikuś przy syfie jaki idzie do atmosfery podczas produkcji nowego plastiku...

2. nromy euro i C02 to bulszit prawno/podatkowy i nie ma wiele wspólnego z ekologią. tlenki azotu i inne owszem bardziej, ale patrz pkt 1...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby racja, ale zastanawiam się czy nie znalazłyby się auta, którym nadano normę np. EURO2 tylko dlatego, że taka norma wtedy obowiązywała, ale nie wykluczone, że gdyby było produkowane obecnie spełniłoby też normę EURO5, która po prostu wtedy jeszcze nie istniała. niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niby racja, ale zastanawiam się czy nie znalazłyby się auta, którym nadano normę np. EURO2 tylko

> dlatego, że taka norma wtedy obowiązywała, ale nie wykluczone, że gdyby było produkowane

> obecnie spełniłoby też normę EURO5, która po prostu wtedy jeszcze nie istniała.

wielokrotnie się zdarzało, że producent się chwalił, że jego auto z roku X spełnia już normę która wejdzie za 5 lat (strzelam). także było tak. normy są planowane z wyprzedzeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niby racja, ale zastanawiam się czy nie znalazłyby się auta, którym nadano normę np. EURO2 tylko

> dlatego, że taka norma wtedy obowiązywała, ale nie wykluczone, że gdyby było produkowane

> obecnie spełniłoby też normę EURO5, która po prostu wtedy jeszcze nie istniała.

generalnie każda benzyna N/A z pełnym wtryskiem wielopunktowym bez większych problemów spełni EURO5 - przykładem może być choćby Łada Niva która taka normę spełnia mimo silnika z lat 60.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> taaaa.

> 1. to wszystko pikuś przy syfie jaki idzie do atmosfery podczas produkcji nowego plastiku...

nie wiem, nie znam się na tyle żeby to ocenić

jednak smog w mieście to chyba raczej od aut, a nie "produkcji plastiku" ?

> 2. nromy euro i C02 to bulszit prawno/podatkowy i nie ma wiele wspólnego z ekologią. tlenki azotu i

> inne owszem bardziej, ale patrz pkt 1...

sam sobie przeczysz, bo przecież normy euro określają też właśnie te "trujące" składniki hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.