Skocz do zawartości

Najbradziej zawodne silniki


Jettison

Rekomendowane odpowiedzi

> a na 1,1 ~150 KM nie robi wrażenia

o mocy czy dystansie przejechanych kilometrach piszesz?

Jak o kilometrach, to dodam, że w firmie było kilka lat temu 5szt SC 1.1 i jak sprzedawali miały nalatale miedzy 300 a 400 tys i każdy jeździł na pierwszej uszczelce pod głowicą. Jakiś handlarzyk je kupił, korekcja liczników i pewnie dalej jeżdzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> o mocy czy dystansie przejechanych kilometrach piszesz?

> Jak o kilometrach, to dodam, że w firmie było kilka lat temu 5szt SC 1.1 i jak sprzedawali miały

> nalatale miedzy 300 a 400 tys i każdy jeździł na pierwszej uszczelce pod głowicą. Jakiś

> handlarzyk je kupił, korekcja liczników i pewnie dalej jeżdzą.

KM- konie mechaniczne smile.gif

Powiem tak u mnie była zmieniana UPG jakieś 50 kkm temu smile.gif od tamtej pory 2 razy zagotowałem auto że wskazówka przekroczyła 130 stopni. Dolałem płyny i nic grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Fiat 899cc znany z uno i seicento

Oby każdy silnik był tak pancerny i prosty kolego. Bo pitolisz trzy po trzy a co gorsza nie bardzo wiesz o czym. Jedyny słaby punkt owego 899 to były hałasujące popychacze hydrauliczne, co w niczym zresztą nie przeszkadzało, a drugi minus to był brak wskaźnika temperatury, przez co niejeden przy zaciętym termostacie ów silnik ugotował. Ale winy samego silnika w tym nie ma, IMO jest on wprost porównywalny z dawnymi benzynowymi jednostkami VW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oby każdy silnik był tak pancerny i prosty kolego. Bo pitolisz trzy po trzy a co gorsza nie bardzo

> wiesz o czym. Jedyny słaby punkt owego 899 to były hałasujące popychacze hydrauliczne, co w t

> niczym zresztą nie przeszkadzało, a drugi minus to był brak wskaźnika temperatury, przez co

> niejeden przy zaciętym termostacie ów silnik ugotował. Ale winy samego silnika w tym nie ma,

> IMO jest on wprost porównywalny z dawnymi benzynowymi jednostkami VW.

Co wy z tymi wskaznikami temp.

Byly i ze wskaznikami i bez...

Mialem cc 903 z 92 roku made by fsm i juz tam byl wskaznik temp.

A auto owszemmoge potwierdzic' nizniszczalne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że Mercedesa chyba zapomnieli "pochwalić". Ja bym to zrobił za pierwsze generacje silnika M271 czyli popularny 1.8 i 2.0 Kompresor po 2003 za rozciągające się łańcuchy rozrządu, problemy ze sprężynami zaworowymi, nagarem, nieszczelnościami w dolocie i padającymi wtryskiwaczami z początku produkcji.

Bardzo "fajne" są też większe silniki z tej rodziny produkowane później. M272 czyli V6 o różnych oznaczeniach i M273 czyli V8. Padają w nich rozrządy a dokładnie łańcuchy się wyciągają, szybko zużywają się koła na wałkach wyrównoważających a jakby tego było mało to jeszcze padają przestawiacze faz wałków rozrządu. W silniku M272 koła są razem z wałkami a żeby je wymienić trzeba wyjąć silnik confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak ktos po okolo 120kkm zmieni rozrzad to smiga dalej. Ale chyba glownie Ople mialy z nim problem,

> moze inny osprzet

> To i tak lepiej niz trafiony lancuch w VAGach po 20kkm

Osprzęt jest ten sam i w Oplu i we Fiacie. U mnie w Combo rozrząd był zmieniony przy 130 tys km, potem do 220 tys km z wymianą oleju co 15 tys km bezproblemowo, oznak zużycia rozrządu brak. Wymiana oleju co 15 tys zamiast 30 tys znacznie przedłuża "życie" łańcucha. Bardzo dobry silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 0,7 znany z Bisa czy CC700 nie byl udana konstrukcja, natomiast 0,9/1,0/1,1 to udane, proste i

> wytrzymale konstrukcje.

0,7 z Bisa to zupełnie inny silnik niż 0,7 z CC to na początek.

0,7 z Bisa faktycznie był lipny, ale w CC 700 nie było tak źle. Oczywiście biorąc pod uwagę osiągi i kulturę pracy to lipa, ale wytrzymałościowo nie było tak źle, znam właścicieli CC700 z przelotem 250 tys bez remontu głównego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 0,7 z Bisa to zupełnie inny silnik niż 0,7 z CC to na początek.

> 0,7 z Bisa faktycznie był lipny, ale w CC 700 nie było tak źle. Oczywiście biorąc pod uwagę osiągi

> i kulturę pracy to lipa, ale wytrzymałościowo nie było tak źle, znam właścicieli CC700 z

> przelotem 250 tys bez remontu głównego.

Zgadza się, miałem CC700, kupiłem jak miał 140 kkm, dojechałem do 230 kkm, sypało się WSZYSTKO, ale nie silnik ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 0,7 z Bisa to zupełnie inny silnik niż 0,7 z CC to na początek.

To wyjasnij dokladniej, bo wg mnie roznica jest w glowicy, a dokladniej zaworach i popychaczach. Ale calosc pasuje zamiennie. Bloki delikatnie sie roznia, ale tez sa zamienne.

A pozostale roznice w ewentualnym osprzecie czy np: pompie oleju, wynikaja z tego, ze silnik w CC700 kreci w lewo, a w Bisie w prawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To wyjasnij dokladniej, bo wg mnie roznica jest w glowicy, a dokladniej zaworach i popychaczach.

> Ale calosc pasuje zamiennie. Bloki delikatnie sie roznia, ale tez sa zamienne.

> A pozostale roznice w ewentualnym osprzecie czy np: pompie oleju, wynikaja z tego, ze silnik w

> CC700 kreci w lewo, a w Bisie w prawo.

Skoro dla Ciebie silnik który ma inną głowicę, kręci się w przeciwną stronę, ma trochę zmian w bloku itp itd to ten sam silnik co w CC700 to nie mam argumentów by przekonywać, że to dwie odmienne konstrukcje ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> - brak 1.8 TDCi z FORDa: tutaj wiele osób narzeka na nietrwałe koło zamachowe, a w FF1 silnik miał

> ogólnie słabą opinię

Bo tak naprawdę silnik sam w sobie jest ok.

Gorzej było z wtryskami jedynie i dwumasą, ale i tak mocno nie odstaje od reszty dieslów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro dla Ciebie silnik który ma inną głowicę, kręci się w przeciwną stronę, ma trochę zmian w

> bloku itp itd to ten sam silnik co w CC700 to nie mam argumentów by przekonywać, że to dwie

> odmienne konstrukcje

Konstrukcyjnie to prawie identyczne silniki, glowica czy blok nie maja wplywu na kierunek obrotow. Inne zawory sa dla troche wiekszej mocy, a kreci sie w lewo tylko dlatego aby mial 4 biegi do przodu, a nie do tylu.

Silniki dwusuwowe bez problemu mozna bylo uruchomic w druga strone i nagle zmieniala sie konstrukcja silnika?? zlosnik.gif

A co takiego w bloku ma wplyw na kierunek obrotow silnika??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 0,7 z Bisa to zupełnie inny silnik niż 0,7 z CC to na początek.

> 0,7 z Bisa faktycznie był lipny, ale w CC 700 nie było tak źle. Oczywiście biorąc pod uwagę osiągi

> i kulturę pracy to lipa, ale wytrzymałościowo nie było tak źle, znam właścicieli CC700 z

> przelotem 250 tys bez remontu głównego.

silnik z cc700 to gruntownie zmodyfikowana jednostka z bisa :-) jak dobrze pamietam zostalo zastapione 150 elementow. czyli mozna powiedziec ze to 2 inne silniki :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale on tylko beznadziejnie pracował, nie był chyba jakoś dramatycznie awaryjny.

Miał łańcuchowy napęd rozrządu, który przez niektórych był uważany za bezobsługowy i dzięki temu mamy takie opinie jak powyżej. Poza tym niczym szczególnie negatywnym się nie wyróżniał, poza kulturą pracy (3-cyl) oraz niewielką mocą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli jednak 1.9 tdi były nieśmiertelne ( pomijając jakąś wersje bxe co korby wylatywaly)

za to w większości starszych aut były bez DPF, obecnie w kilku i kilkunasto letnich 1.9 tdi w wiekszości przy przyspieszaniu zostawia czarną chmurę tongue.gif

Nie wiem czy tylko mi się zdaję czy większości starych Pasatów, Golfów i innych Audi tak ma tongue.gif.

Wiem, że to nie tylko problem TDI, ale jakoś w innych starszych dieslach tak często nie widzę czarnej chmury za autem .. dzisiaj jeden taki Passat jechał przede mną to nawet świateł nie było widać bo całe czarne były.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale on tylko beznadziejnie pracował, nie był chyba jakoś dramatycznie awaryjny.

Kolega dostał takie 1.0 kiedyś do naprawy a on na co dzień takich małych silników nie robi. Były jakieś problemy z rozrządem, został wymieniony i nadal podobno nie pracował tak jak trzeba więc kolega jakieś własne przeróbki wprowadził i podobno kultura pracy poprawiła się o 100% zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> za to w większości starszych aut były bez DPF, obecnie w kilku i kilkunasto letnich 1.9 tdi w

> wiekszości przy przyspieszaniu zostawia czarną chmurę

> Nie wiem czy tylko mi się zdaję czy większości starych Pasatów, Golfów i innych Audi tak ma .

> Wiem, że to nie tylko problem TDI, ale jakoś w innych starszych dieslach tak często nie widzę

> czarnej chmury za autem .. dzisiaj jeden taki Passat jechał przede mną to nawet świateł nie

> było widać bo całe czarne były.

to chyba tylko te co maja magiczne 198kkm na liczniku hehe.gif

jakos w moim A4 czy teraz w touranie nie wystepuje to zjawisko-pomijajac oczywiscie sytuacje z butem w podlodze bo na to chyba nie ma rady bez DPF-u no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> za to w większości starszych aut były bez DPF, obecnie w kilku i kilkunasto letnich 1.9 tdi w

> wiekszości przy przyspieszaniu zostawia czarną chmurę

> Nie wiem czy tylko mi się zdaję czy większości starych Pasatów, Golfów i innych Audi tak ma .

> Wiem, że to nie tylko problem TDI, ale jakoś w innych starszych dieslach tak często nie widzę

> czarnej chmury za autem .. dzisiaj jeden taki Passat jechał przede mną to nawet świateł nie

> było widać bo całe czarne były.

Mniej lub bardziej ale dymią wszystkie bez DPFu. Tylko trzeba mocno przycisnąć. Może ci w VAGach po prostu cisną smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro dla Ciebie silnik który ma inną głowicę, kręci się w przeciwną stronę, ma trochę zmian w

> bloku itp itd to ten sam silnik co w CC700 to nie mam argumentów by przekonywać, że to dwie

> odmienne konstrukcje

W Bisie np nie było filtra oleju, był filtr odśrodkowy taki jak w maluchu .

Pompa wody i pompa oleju pracowała na wspólnym walku , wymuszało to zastosowanie dziwnej konstrukcji uszczelniacza , który był najbardziej awaryjną częścią w tym silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to chyba tylko te co maja magiczne 198kkm na liczniku

> jakos w moim A4 czy teraz w touranie nie wystepuje to zjawisko-pomijajac oczywiscie sytuacje z

> butem w podlodze bo na to chyba nie ma rady bez DPF-u

o to to to , mam 1.9 tdi z prawdziwym 220 tyś i ani chmurki nie ma , widocznie te co puszczają są od niemca co płakał jak sprzedawał ---> 400kkm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzuce 1.4 Fordoski z przelomu 95/96. (kod F4B)

Ani to stary CVH, ani jeszcze Zetec, 8 zaworowy ze szklankami hydraulicznymi.

Problemy z wycierajacymi sie walkami, zle zaprojektowana odma, czesta wymiana popychaczy i ich wrazliwosc na jakosc oleju.

Tragiczna ekonomia, po 10L/100 benzyny przy samochodzie ktory wazy 1200kg. Mocy tez wcale zaduzo tam nie ma.

Zetec 1.6 ma mniejsze spalanie i duzo lepsza dynamike niz to "cos".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> za to w większości starszych aut były bez DPF, obecnie w kilku i kilkunasto letnich 1.9 tdi w

> wiekszości przy przyspieszaniu zostawia czarną chmurę

> Nie wiem czy tylko mi się zdaję czy większości starych Pasatów, Golfów i innych Audi tak ma .

> Wiem, że to nie tylko problem TDI, ale jakoś w innych starszych dieslach tak często nie widzę

> czarnej chmury za autem .. dzisiaj jeden taki Passat jechał przede mną to nawet świateł nie

> było widać bo całe czarne były.

Trudno się nie zgodzić. Póki sam jeździłem dieslem jakoś tak trudno było mi przyznać, że Diesel to przeważnie zwykły śmierdziel. Mam co prawda w domu jeszcze diesla, żona powozi Twingo DCi, ale to praktycznie nowy samochód i nie dymi, nie mniej jeżdżąc na co dzień widuję masę dymiących padlin i uświadamiam sobie, że to wszystko wdychamy i zjadamy z pokarmem i wodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W Bisie np nie było filtra oleju, był filtr odśrodkowy taki jak w maluchu .

> Pompa wody i pompa oleju pracowała na wspólnym walku , wymuszało to zastosowanie dziwnej

> konstrukcji uszczelniacza , który był najbardziej awaryjną częścią w tym silniku.

W CC700 pompy były tak samo połączone, pamiętam, że dość często wymieniało się te ,,dziwne'' uszczelnienie grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlaczego śmietnik ?

Nie jedzie wcale, charakterystyka silnika okropna zaczyna się mozolnie napędzać ok 2,5 tyś obr. O jeździe na niższych obrotach nie ma mowy.

Awaryjny rozrząd łańcuchowy. Na ok. 20 takich aut w firmie, w 5 strzelił łańcuch. W moim przy niecałych 160 tkm, silnik poszedł na śmietnik Wszystkie, które strzeliły nie przekroczyły przebiegu 200 tkm.

Oba silniki które miałem żarły płyn chłodniczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie jedzie wcale, charakterystyka silnika okropna zaczyna się mozolnie napędzać ok 2,5 tyś obr. O

> jeździe na niższych obrotach nie ma mowy.

Ale za to jest ekonomiczny jesli chodzi o zuzycie paliwa.

> Awaryjny rozrząd łańcuchowy. Na ok. 20 takich aut w firmie, w 5 strzelił łańcuch. W moim przy

> niecałych 160 tkm, silnik poszedł na śmietnik Wszystkie, które strzeliły nie przekroczyły

> przebiegu 200 tkm.

> Oba silniki które miałem żarły płyn chłodniczy.

Lepiej po 160kkm i niz po 20-30kkm jak u niektorej konkurencji. Takie mamy czasy, ze rozrzad na lancuchu nie jest elementem wiecznym i trzeba go wymieniac, a do 1.3 mj/cdti nie jest to duzy wydatek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tym się nie zgodzę. O litr mniej pali moja obecna octavia 1.9 tdi 105km, a dynamika

> nieporównywalna.

Czy ja wiem, kolega ma Combo z tym silnikiem i w trybie miejskim bez wielkich korkow spalanie ma okolo 5,5l/100km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie jedzie wcale, charakterystyka silnika okropna zaczyna się mozolnie napędzać ok 2,5 tyś obr. O

> jeździe na niższych obrotach nie ma mowy.

> Awaryjny rozrząd łańcuchowy. Na ok. 20 takich aut w firmie, w 5 strzelił łańcuch. W moim przy

> niecałych 160 tkm, silnik poszedł na śmietnik Wszystkie, które strzeliły nie przekroczyły

> przebiegu 200 tkm.

> Oba silniki które miałem żarły płyn chłodniczy.

sick.gif no to lipa. Słyszałem o problemach z rozrządami.

Parę lat temu gdy silniki wchodziły do sprzedaży, znajomy który pracował przy ich produkcji powiedział mi coś mniej więcej takiego - Zobaczysz co się będzie działo za kilka lat, te silniki mają wadę konstrukcyjną w głowicy, będą się sypały.

Nie znam szczegółów tej wady, ale dużo wskazuje, że coś w tym może być .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy ja wiem, kolega ma Combo z tym silnikiem i w trybie miejskim bez wielkich korkow spalanie ma

> okolo 5,5l/100km.

W takim trybie to ja w Octavi II FL z silnikiem TSi mam 6,5 l więc gdzie ta oszczędność ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.