Skocz do zawartości

Przeciwmgielne tylne - jak dać do zrozumienia ....


Polarny

Rekomendowane odpowiedzi

> ... żeby delikwent je WYŁACZYŁ, bo mgiełka z widocznością 1 km nie kwalifikuje się do ich

> włączania.

> Założenia:

> - sposób ma być w miarę kulturalny

> - nie mamy CB

Normalnie , priva mu napisz - http://forum.autokacik.pl/showthreaded.php?Cat=0&Number=288073890&page=0&vc=1 zlosnik.gif

A serio, to raczej nie ma opcji by ktoś zrozumial co mu chcemy przekazać. Jak będziesz mrugać drogowymi, to pomyśli ze go poganiasz, jak będziesz mrugac przednimi przeciwmgielnymi, to nie zauważy.

Jedyna rada to zwolnic i zachować większy odstep.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Normalnie , priva mu napisz -

> http://forum.autokacik.pl/showthreaded.php?Cat=0&Number=288073890&page=0&vc=1

> A serio, to raczej nie ma opcji by ktoś zrozumial co mu chcemy przekazać. Jak będziesz mrugać

> drogowymi, to pomyśli ze go poganiasz, jak będziesz mrugac przednimi przeciwmgielnymi, to nie

> zauważy.

> Jedyna rada to zwolnic i zachować większy odstep.

czasem mrugałem i działało

najlepiej but.gif i wyprzedzić grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... żeby delikwent je WYŁACZYŁ, bo mgiełka z widocznością 1 km nie kwalifikuje się do ich

> włączania.

> Założenia:

> - sposób ma być w miarę kulturalny

> - nie mamy CB

Jak w miarę kumaty to sygnał długimi powinien zrozumieć.

Jak nie pomoże to możesz sam je zgasić wjeżdżając mu w tył. Jakby co to przeciwmgielne Cię oślepiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem w stanie wyrazić bez emoci tego co mnie ogarnia, na myśl jak jadę za takim DEBILEM, który zapomniał ze sobą zabrać mózgu wsiadając do samochodu angryfire.gif

Najlepiej wyprzedzić , zatrzymać, zaje...ć w ryj z but.gif i kijem do bejsbola wyłączyć mu wszystkie światła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... żeby delikwent je WYŁACZYŁ, bo mgiełka z widocznością 1 km nie kwalifikuje się do ich

> włączania.

> Założenia:

> - sposób ma być w miarę kulturalny

> - nie mamy CB

polarny cos ty sie ostatnio na swiatla jakis taki wrazliwy ostatnio zrobil?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie jestem w stanie wyrazić bez emoci tego co mnie ogarnia, na myśl jak jadę za takim DEBILEM,

> który zapomniał ze sobą zabrać mózgu wsiadając do samochodu

> Najlepiej wyprzedzić , zatrzymać, zaje...ć w ryj z i kijem do bejsbola wyłączyć mu wszystkie

> światła.

Mam szczerą nadzieje, że jak będziesz dawał upust swoim emocjom, trafisz na równie zgrana ekipę ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> polarny cos ty sie ostatnio na swiatla jakis taki wrazliwy ostatnio zrobil?

To może być wścieklizna. Wtedy jest ponoć światłowstręt? wink.gif

Gdybym nie mógł wyprzedzić takiego typa, zwiększyłbym odstęp, pozwolił się wyprzedzić ciężarówce itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja migałem na trasie...bo miałem dość. Nie dało się wyprzedzić bo błoto i śnieg. Gość zaczął

> hamować specjalnie ehh...

jak jest snieg i bloto posniegowe to nie wyprzedasz? hmm.gif

W temacie to - tez nie lubie gdy ktos ma wlączone tylne przeciwmgielne bez jakiegokolwiek sensu - zazwyczaj mrygam delikwentowi przeciwmgielnymi przednimi. Jeśli nie zrozumie to długimi. Jesli nie zrozumie to wyprzedam i zapalam na chwilę przeciwmgielne tylne mając nadzieję, że delitwent dojdzie do odpowiedniego wniosku smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak jest snieg i bloto posniegowe to nie wyprzedasz?

> W temacie to - tez nie lubie gdy ktos ma wlączone tylne przeciwmgielne bez jakiegokolwiek sensu -

> zazwyczaj mrygam delikwentowi przeciwmgielnymi przednimi. Jeśli nie zrozumie to długimi. Jesli

> nie zrozumie to wyprzedam i zapalam na chwilę przeciwmgielne tylne mając nadzieję, że

> delitwent dojdzie do odpowiedniego wniosku

Nie, jeśli są dwa pasy, prawym cały czas tiry, a lewym delikwent jadący nieco szybciej jednak z światłem rażącym mnie prosto w ryj. Pierwsze 10 minut dawałem radę..ale jako, że jechałem ogólnie w trasue 4 godziny to już mnie to dobijało. W końcu zjechał na stację benzynową, pewnie z nadzieją na konfrontację...ja spokojnie pojechałem prosto..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... żeby delikwent je WYŁACZYŁ, bo mgiełka z widocznością 1 km nie kwalifikuje się do ich

> włączania.

> Założenia:

> - sposób ma być w miarę kulturalny

> - nie mamy CB

A po co się przejmować czymś takim? Nie szkoda nerwów? Ja olewam takich pacjentów, może Policja ich kiedyś nauczy jak używać światła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

często pomaga pomruganie długimi.

Ale zdarzają się przypadki "o so chodzi?"

szczytem był kierowca którego dogoniłem otwieram okno i pytam po co te przeciwmgielne?

a On że nic nie ma włączone i jak sie to ew. wyłącza?

yikes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak w miarę kumaty to sygnał długimi powinien zrozumieć.

> Jak nie pomoże to możesz sam je zgasić wjeżdżając mu w tył. Jakby co to przeciwmgielne Cię

> oślepiło.

Widzę, że powinienem najpierw zdefiniować, co oznacza "w miarę kulturalnie dać do zrozumienia".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> polarny cos ty sie ostatnio na swiatla jakis taki wrazliwy ostatnio zrobil?

O mijania pisałem dla zabawy, ale teraz trochę lekkich mgieł faktycznie jest. I w związku z tym odwieczny problem tych, co nie rozumieją, jak się świateł używa.

Gdzieś czytałem opinię, że jeżeli pojazd przekracza jakąś prędkość, to przeciwmgielne tylne powinny się automatycznie wyłączać. Bo skoro może tak szybko jechać - to nie ma na tyle gęstej mgły ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A po co się przejmować czymś takim? Nie szkoda nerwów? Ja olewam takich pacjentów, może Policja ich

> kiedyś nauczy jak używać światła.

Ja też olewam, chyba że muszę za takim jechać / stać. Jak go wyprzedzę albo skręcam, albo cokolwiek innego co powoduje że nie oświetla mnie tymi światłami, to nie gonię go specjalnie żeby mu wytłumaczyć że źle czyni wazniak.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie jestem w stanie wyrazić bez emoci tego co mnie ogarnia, na myśl jak jadę za takim DEBILEM,

> który zapomniał ze sobą zabrać mózgu wsiadając do samochodu

> Najlepiej wyprzedzić , zatrzymać, zaje...ć w ryj z i kijem do bejsbola wyłączyć mu wszystkie

> światła.

Powinieneś przestać jeździć samochodem. To ci szkodzi.

Albo najlepiej zupełnie nie wychodź z domu. Zawsze możesz trafić na DEBILA, który ci na tyle podniesie ciśnienie, że ci żyłka w dupie pęknie. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie mam takich problemów, bo wyprzedzam delikwenta. Kwestia kilku sekund jazdy za nim, nawet gdyby

> mi szperaczem po oczach walił, to wytrzymam.

ok.gif

Ciekawe jest strasznie to jak mocno niektórych ludzi denerwują rzeczy zupełnie bez znaczenia.

Kiedyś tu nawet któryś napisał, że jak stoi na światłach za kimś kto cały czas trzyma stop, to go te żaróweczki RAŻĄ W OCZY po ciężkim dniu pracy facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie jestem w stanie wyrazić bez emoci tego co mnie ogarnia, na myśl jak jadę za takim DEBILEM,

> który zapomniał ze sobą zabrać mózgu wsiadając do samochodu

> Najlepiej wyprzedzić , zatrzymać, zaje...ć w ryj z i kijem do bejsbola wyłączyć mu wszystkie

> światła.

Szansa trafienia na takiego nerwusa i idąca za tym porcja rozrywki są już wystarczającym powodem żeby jeździć na przeciwmgłowych przy kazdej okazji.

hehe.gif

Niestety jak na razie zaden mi nie wysiadł. beksa.gif

Trudno - próbuję dalej. hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawe jest strasznie to jak mocno niektórych ludzi denerwują rzeczy zupełnie bez znaczenia.

Właśnie też czytam tan wątek i nie bardzo kumam o co chodzi.

W życiu bym nie pomyślał, że przeciwmgłowe mogą denerwować.

Fakt, wiem do czego służą i kiedy je stosować ale nie pamiętam kiedy ostatni raz używałem.

W zasadzie to w obecnym samochodzie nawet nie wiem gdzie mam włącznik hehe.gif

Widząc je u kogoś... ok, pali się światełko... i co z tego?

> Kiedyś tu nawet któryś napisał, że jak stoi na światłach za kimś kto cały czas trzyma stop, to go

> te żaróweczki RAŻĄ W OCZY po ciężkim dniu pracy

To akurat rozumiem i chociaż zupełnie mi nie przeszkadza to zawsze stojąc na światłach albo w korku, starałem się nie oślepiać innych "stopami". Piszę w czasie przeszłym, bo obecnie użytkując samochód z automatyczną skrzynią biegów, przestało mnie dziwić dlaczego niektórzy nie zdejmują nogi z hamulca albo na prostej co chwila "muskają" pedał bez wyraźnej potrzeby zlosnik.gif

Dla odmiany, wkurzają mnie specjaliści od źle wypoziomowanych świateł mijania z żarówkami Turbo HID +1200% Power. Nie bardzo lubię również światła drogowe... a w zasadzie brak oświetlonego tyłu przy ich stosowaniu. Potwierdza się zasada - daj ludziom wybór to zrobią źle; nie dawaj, to znajdą sposób żeby i tak coś spartolić. I tak na przykład - szarówka to nie noc, mżawka to nie deszcz. Ja innych widzę, to inni widzą mnie.

No ale kurde przeciwmgłowe? spineyes.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie jestem w stanie wyrazić bez emoci tego co mnie ogarnia, na myśl jak jadę za takim DEBILEM,

> który zapomniał ze sobą zabrać mózgu wsiadając do samochodu

> Najlepiej wyprzedzić , zatrzymać, zaje...ć w ryj z i kijem do bejsbola wyłączyć mu wszystkie

> światła.

zaraz ci ktoś napisze żeś wariat i żebyś oddał PJ hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie działa ...

> Jak z naprzeciwka jedzie bez świateł (zdarza się w nocy w mieście), to od razu załapuje o co

> chodzi. Ale z przeciwmgielnymi jeszcze nie spotkałem na tyle kumatego żeby się domyślił.

Dokładnie!

Ja kilka razy włączam przednie p.mgłowe i 1 na 3-4 załapuje.

Ale najgorsze są dni targowe. Ci goście pędzący na rynek, załadowani na full sciana.gif Nawet nie wiedzą chyba co to obniżanie swiateł i najmniejsza smużka mgły powoduje włączenie wszystkiego co tylko ma, obstawiam, że w schowku i bagażniku też ma włączone w swoim bolidzie Astra MK1 facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdybym nie mógł wyprzedzić takiego typa, pozwolił się wyprzedzić ciężarówce

I dałbyś radę co 3-5km hamowanie do 10km/h bo radośnie kolarz popyla, a ciężarówka go nie wyprzedzi jak jadą auta z przeciwka?

Ja właśnie staram się ciężarówki wyprzedzać, nie dla tego, żebym dużo szybciej jechał, a właśnie z w.w. powodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powinieneś przestać jeździć samochodem. To ci szkodzi.

> Albo najlepiej zupełnie nie wychodź z domu. Zawsze możesz trafić na DEBILA, który ci na tyle

> podniesie ciśnienie, że ci żyłka w dupie pęknie.

a do tego będzie większy z większym kijem rotfl.gifkara.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> polarny cos ty sie ostatnio na swiatla jakis taki wrazliwy ostatnio zrobil?

pewnie ma udziały w firmach sprzedajacych DRL zlosnik.gif

a na powaznie jak ktos ma za ciemno i uwaza ze musi jechac z włączonym przeciwmgłowym tylnym

to w miare mozliwosci włączam swiatła drogowe - żeby lepiej widzał co sie z tyłu dzieje skromny.gif ( staram sie nie oslepiać jadacych z naprzeciwka skromny.gif )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> te żaróweczki RAŻĄ W OCZY po ciężkim dniu pracy

dawno temu na egzaminie na PJ: staje na skrzyzowaniu, automatycznie zaciągam ręczny i odpuszczam zasadniczy, egzaminator :czemu zaciagnal pan reczny stoimy na plaskim? :żeby nie oslepiac tego z tyłu

na nastepnym skrzyzowaniu nawrotka do WORD skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że ciężko dać do zrozumienia, że popełniło się błąd. Kierowca, który włącza tylne przeciwmgielne robi to świadomie, widzi mgłę, wierzy, że jest lepiej widoczny, jest przekonany, że jest bezpieczniejszy i stawiam, że widząc mruganie sprawdza czy aby na pewno włączył "czerwoną latarnię" i zastanawia się czy żarówka się nie spaliła.

Idę o zakład, że 90% ludzi na pytanie "kiedy włączamy tylne przeciwmgielne" odpowie, że kiedy jest mgła. Hasło "widzialność poniżej 50m" jest równie abstrakcyjne jak "zbliżenie się do osi jezdni".

Podsumowując: Jeśli wiesz, że robisz dobrze, żaden argument Cię nie przekona. frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wydaje mi się, że ciężko dać do zrozumienia, że popełniło się błąd. Kierowca, który włącza tylne

> przeciwmgielne robi to świadomie, widzi mgłę, wierzy, że jest lepiej widoczny, jest

> przekonany, że jest bezpieczniejszy i stawiam, że widząc mruganie sprawdza czy aby na pewno

> włączył "czerwoną latarnię" i zastanawia się czy żarówka się nie spaliła.

> Idę o zakład, że 90% ludzi na pytanie "kiedy włączamy tylne przeciwmgielne" odpowie, że kiedy jest

> mgła. Hasło "widzialność poniżej 50m" jest równie abstrakcyjne jak "zbliżenie się do osi

> jezdni".

> Podsumowując: Jeśli wiesz, że robisz dobrze, żaden argument Cię nie przekona.

Zadaj jednemu i drugiemu pytanie ile to jest 50m a zobaczysz jak różne odpowiedzi dostaniesz.

hehe.gifhehe.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tam się cieszę, że ludzie włączają te światła, bo jednak większość w ogóle nie wie, że jest coś takiego jak tylne światła przeciwmgłowe i przez to ich nie włączają albo boją się je włączać, bo nie wiedzą czy kiedy mogą.

Jakoś mi w ogóle te światła nie przeszkadzają.

Sam włączam jak jest gęstsza mgła i nie patrzę na te magiczne 50m. Mowa tu o jeżdżeniu za dnia.

Włączam też gdy jadę podczas deszczu szybko na autostradzie. Zresztą zauważyłem, że dużo kierowców tak robi.

W nocy włączam gdy jest już totalne mleko lub solidna śnieżyca.

Jakoś nikt nigdy mi nie mrugał, że mu te światła przeszkadzają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja tam się cieszę, że ludzie włączają te światła, bo jednak większość w ogóle nie wie, że jest

> coś takiego jak tylne światła przeciwmgłowe i przez to ich nie włączają albo boją się je

> włączać, bo nie wiedzą czy kiedy mogą.

> Jakoś mi w ogóle te światła nie przeszkadzają.

> Sam włączam jak jest gęstsza mgła i nie patrzę na te magiczne 50m. Mowa tu o jeżdżeniu za dnia.

Ten przepis jak i wiele innych jest bardzo rozsądny. Niestety kierowcy nadużywają tylnego światła przeciwmgielnego. Na dodatek mało, który wpadnie na pomysł wyłączenia go jak pojawi się za nim inny uczestnik ruchu bo po co...

> Włączam też gdy jadę podczas deszczu szybko na autostradzie.

Zresztą zauważyłem, że dużo kierowców

> tak robi.

Parafrazując: jedzmy gówno miliardy much nie mogą się mylić... wink.gif

Chyba, że uważasz, że kierowca jadący za Tobą jest ślepy i nie widzi poruszającej się chmury pyłu wodnego i musi jechać bezpośrednio za Tobą i widzieć Twoje światła...

> W nocy włączam gdy jest już totalne mleko lub solidna śnieżyca.

a to akurat rozumiem...

> Jakoś nikt nigdy mi nie mrugał, że mu te światła przeszkadzają.

Bo i tak wiedzą, że nie wyłączysz... smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Parafrazując: jedzmy gówno miliardy much nie mogą się mylić...

> Chyba, że uważasz, że kierowca jadący za Tobą jest ślepy i nie widzi poruszającej się chmury pyłu

> wodnego i musi jechać bezpośrednio za Tobą i widzieć Twoje światła...

Tak samo "uwielbiam" tych, ktorzy w deszczu odpalaja przednie przeciwmgielne sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zadaj jednemu i drugiemu pytanie ile to jest 50m a zobaczysz jak różne odpowiedzi dostaniesz.

To właśnie jest smutne...bo chyba każdy w szkole na WFie biegał na...60m? zlosnik.gif

Albo każdy chociaż raz w życiu widział boisko piłkarskie...bo szerokość to mniej więcej tyle.

A jak nie to może basen olimpijski? Albo widział reklamę "Bar pod brzozami 50m"? biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dawno temu na egzaminie na PJ: staje na skrzyzowaniu, automatycznie zaciągam ręczny i

> odpuszczam zasadniczy, egzaminator :czemu zaciagnal pan reczny stoimy na plaskim? :żeby

> nie oslepiac tego z tyłu

> na nastepnym skrzyzowaniu nawrotka do WORD

Znaczy się zdałeś czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To właśnie jest smutne...bo chyba każdy w szkole na WFie biegał na...60m?

> Albo każdy chociaż raz w życiu widział boisko piłkarskie...bo szerokość to mniej więcej tyle.

> A jak nie to może basen olimpijski? Albo widział reklamę "Bar pod brzozami 50m"?

Ale kto jeździ autem po boisku czy basenie? hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znaczy się zdałeś czy nie?

Pewnie że zdał! I słusznie. Najważniejszą umiejętnością na polskich drogach jest nieoślepianie innych przy pomocy tylnych świateł. Cała reszta (ograniczenia prędkości, przejścia dla pieszych) jest nieistotna. Jeśli nie oślepiasz - umiesz jeździć.

Zauważ, że mamy w tej dziedzinie doskonałe efekty: Słyszałeś o jakimś śmiertelnym wypadku spowodowanym oślepieniem kogoś tylnymi światłami? Nie? A widzisz! Jesteśmy potęgą jeśli chodzi o ten element bezpieczeństwa na drogach.

hahaha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To właśnie jest smutne...bo chyba każdy w szkole na WFie biegał na...60m?

> Albo każdy chociaż raz w życiu widział boisko piłkarskie...bo szerokość to mniej więcej tyle.

> A jak nie to może basen olimpijski? Albo widział reklamę "Bar pod brzozami 50m"?

najprościej chyba patrzeć na słupki, są co 100m, więc jak widać drugi to na 100% trza wyłączyć grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szansa trafienia na takiego nerwusa i idąca za tym porcja rozrywki są już wystarczającym powodem

> żeby jeździć na przeciwmgłowych przy kazdej okazji.

> Niestety jak na razie zaden mi nie wysiadł.

> Trudno - próbuję dalej.

Że też na to nie wpadłem - żyje się raz zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powinieneś przestać jeździć samochodem. To ci szkodzi.

> Albo najlepiej zupełnie nie wychodź z domu. Zawsze możesz trafić na DEBILA, który ci na tyle

> podniesie ciśnienie, że ci żyłka w dupie pęknie.

Proponuję zapoznać się z definicją wyrazu "sarkazm" grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... żeby delikwent je WYŁACZYŁ, bo mgiełka z widocznością 1 km nie kwalifikuje się do ich

> włączania.

> Założenia:

> - sposób ma być w miarę kulturalny

> - nie mamy CB

Ja zawsze włączam przednie przeciwmgielne. Wychodzę z założenia, że skoro on włączył tylne to znaczy, że uznał iż widoczność jest niewystarczająca i chce bym go widział. Toteż ja zapalam swoje by on też mnie widział ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.