Skocz do zawartości

Auto po starszym panu co na działkę jeździł ale z wadą


k_maro

Rekomendowane odpowiedzi

Mam na oku auto do śmigania do pracy - Peugeot 207 1.4 2007r. z oryginalnym przebiegiem 97tys. Najpierw była mowa o małych wadach lakieru itp. ale jak zobaczyłem auto to się przeraziłem. Jakaś wada produkcyjna która wyszła 6 lat temu. Załóżmy, że zrobię maskę i klapę. Jakie szanse, że zaraz całe auto się złuszczy?

20231014_173251_1.JPG

20231014_173304_1.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, k_maro napisał(a):

Mam na oku auto do śmigania do pracy - Peugeot 207 1.4 2007r. z oryginalnym przebiegiem 97tys. Najpierw była mowa o małych wadach lakieru itp. ale jak zobaczyłem auto to się przeraziłem. Jakaś wada produkcyjna która wyszła 6 lat temu. Załóżmy, że zrobię maskę i klapę. Jakie szanse, że zaraz całe auto się złuszczy?

20231014_173251_1.JPG

20231014_173304_1.JPG

Jak zależy Ci na wyglądzie to nie bierz, ale jeśli szukasz na dojazdy do pracy i reszta jest ok (włącznie z ceną) to bierz i tego nie ruszaj. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, janusz napisał(a):

Jak zależy Ci na wyglądzie to nie bierz, ale jeśli szukasz na dojazdy do pracy i reszta jest ok (włącznie z ceną) to bierz i tego nie ruszaj. 

 

Dla mnie auto ma przede wszystkim jeździć ale to wygląda okropnie ;] No i kusi ogólny stan auta. Tak przy okazji, ktoś może cos napisać o tym 1,4 które wtedy wsadzali do 207?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, k_maro napisał(a):

Mam na oku auto do śmigania do pracy - Peugeot 207 1.4 2007r. z oryginalnym przebiegiem 97tys. Najpierw była mowa o małych wadach lakieru itp. ale jak zobaczyłem auto to się przeraziłem. Jakaś wada produkcyjna która wyszła 6 lat temu. Załóżmy, że zrobię maskę i klapę. Jakie szanse, że zaraz całe auto się złuszczy?

 

Z tego co obserwuję, to najczęściej pierwszy łuszczą się dach i maska. Jeśli dach wygląda OK i nie był malowany to wysoce prawdopodobne że to tylko wada klapy przedniej i tylnej. Nie kojarzę łuszczących się peugeotów, aczkolwiek aż tak bardzo każdemu się nie przyglądam.

 

Teść miał kiedyś złuszczoną maskę w Focusie. Bardzo szybko poleciała, naprawili w aso jak jeszcze była gwarancja na lakier. Obecnie auto ma 20 lat i nic się nie łuszczy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, k_maro napisał(a):

 

Dla mnie auto ma przede wszystkim jeździć ale to wygląda okropnie ;] No i kusi ogólny stan auta. Tak przy okazji, ktoś może cos napisać o tym 1,4 które wtedy wsadzali do 207?

Silnik dobry. Nic się nie działo przez cały czas użytkowania. Koleżanka ostatnio sprzedała za 3600 tylko próg był do zrobienia. Miała od nowości.

Aczkolwiek jeśli to są małe wady lakiery to sprawdź dokładnie to auto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, marcindzieg napisał(a):

Silnik dobry. Nic się nie działo przez cały czas użytkowania. Koleżanka ostatnio sprzedała za 3600 tylko próg był do zrobienia. Miała od nowości.

Aczkolwiek jeśli to są małe wady lakiery to sprawdź dokładnie to auto :)

 

3600? Z którego roku auto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, k_maro napisał(a):

 

Dla mnie auto ma przede wszystkim jeździć ale to wygląda okropnie ;] No i kusi ogólny stan auta. Tak przy okazji, ktoś może cos napisać o tym 1,4 które wtedy wsadzali do 207?

Zależy który 1.4 Podaj moc silnika, to będziemy wiedzieć więcej, bo były 1.4 od PSA i 1.4 vti od BMW.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, k_maro napisał(a):

 

Na pewno ten zwykły 1.4

Jeśli to ośmiozaworowy 73 lub 75 KM, to będzie długo jeździł, choć często po ok 120 kkm zaczynał przeciekać olej z pod uszczelki głowicy i trzeba to zrobić. Koszt nie jest jakiś wielki, bo robota na jeden dzień. Poza tym nie znam innych wad tego silnika, no może tylko mała moc. Potem były 1.4 16v 88 KM, ogólnie OK, ale miały KZFR na wałku ssącym i lubiło ebnąć w czasie jazdy = klops z silnikiem. No i jeszcze mamy 1.4 16v 95 i 98 KM od BMW, ogólnie :poo:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To taki urok czerwonych aut.  Bywając w Grecji czy we Włoszech widziałem sporo aut kolorze czerwonym, które miały złuszczone maskę, dach, tylną klapę i tyle. Różne modele i różne roczniki, ale głównie francuzy, włoszczyzna, ford, Honda, Toyota. Znajomy kilka lat temu chciał mi zlecić polerowanie czerwonego Civica , którego przywiózł z włoch i już zaczynał obłazić na dachu i masce- odmówiłem. W tym roku jeździłem po Grecji Fiestą czerwoną z 2012 i tam też był dach, maska i klapa obłażące.

Raczej nic innego niż te 3 elementy nie rzuciło mi się w oczy by  powszechnie obłaziło. Myślę że jak to polakierujesz to co dotychczas oblazło, zrobi to ktoś z głową, to potem masz szanse na spokój. Kiedyś się tym interesowałem, to znalazłem informacje sugerujące, że czerwony to często najtańszy lakier w gamie, który nie wymaga dopłaty, a żeby było taniej w produkcji producenci dają na niego ultra cienką warstwę klaru. Keidy lakier się zestarzeje pod wpływem UV, to z czasem zaczyna złazić.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kaczorek79 napisał(a):

Jeśli to ośmiozaworowy 73 lub 75 KM, to będzie długo jeździł, choć często po ok 120 kkm zaczynał przeciekać olej z pod uszczelki głowicy i trzeba to zrobić. Koszt nie jest jakiś wielki, bo robota na jeden dzień. Poza tym nie znam innych wad tego silnika, no może tylko mała moc. Potem były 1.4 16v 88 KM, ogólnie OK, ale miały KZFR na wałku ssącym i lubiło ebnąć w czasie jazdy = klops z silnikiem. No i jeszcze mamy 1.4 16v 95 i 98 KM od BMW, ogólnie :poo:

A wystepował jakiś 1,4 o mocy 110KM? Kolkretnie w pugu 307.

W mojej okolicy jest ogłoszenie o takim. Jest dopisane, że pasuje zrobić rozrząd. Czy to nie jest aby jakiś wynalazek z dziwnymi drogimi łańcuchami? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, karolchyla napisał(a):

A wystepował jakiś 1,4 o mocy 110KM? Kolkretnie w pugu 307.

W mojej okolicy jest ogłoszenie o takim. Jest dopisane, że pasuje zrobić rozrząd. Czy to nie jest aby jakiś wynalazek z dziwnymi drogimi łańcuchami? 

Nie kojarzę takiego silnika. Raczej nie było, ale 110 KM miały 1.6 od PSA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, k_maro napisał(a):

 

Dla mnie auto ma przede wszystkim jeździć ale to wygląda okropnie ;] No i kusi ogólny stan auta. Tak przy okazji, ktoś może cos napisać o tym 1,4 które wtedy wsadzali do 207?

1.4 75 KM seria TU pancerna jednostka. Z problemami z głowicą ale bardzo tania w naprawie. Niestety nie jest oszczędna. Ale jeśli to ta to bym brał i się nie zastanawiał. Ostatnia seria silników benzynowych PSA, która jest trwała, prosta i pancerna.

 

1.4 VTi 95 KM no tu już może nie być przyjemnie. Jest tu chyba kilku byłych  użytkowników tych silników. Silniki powstałe przy współpracy z BMW jeśli się nie mylę. Oszczędniejsze od tych słabszych ale ich trwałość nie należy do ich zalet. Chyba @Rado_ miał VTi...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, karolchyla napisał(a):

A wystepował jakiś 1,4 o mocy 110KM? Kolkretnie w pugu 307.

W mojej okolicy jest ogłoszenie o takim. Jest dopisane, że pasuje zrobić rozrząd. Czy to nie jest aby jakiś wynalazek z dziwnymi drogimi łańcuchami? 

 

Nie bylo takiego silnika w PSA, wiec to pewnie blad w ogloszeniu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, k_maro napisał(a):

 

Na pewno ten zwykły 1.4

To tak jak napisałem miewa problemy z UPG i potrafi puścić olej do płynu chłodniczego. Stara sprawdzona jednostka. Nie należy do oszczędnych. Ale jest trwała, prosta i tania w naprawach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, k_maro napisał(a):

 Jakaś wada produkcyjna

 

To nie jest wada produkcyjna, tylko czerwony lakier. Tak samo zrobiło mi się kiedyś na Hyundaiu, koledze na Oplu i z tego samego powodu czerwony najszybciej płowieje na reklamach/billboardach zewnętrznych (zwróć uwagę, że jak długo wiszą to z czerwonego robi się żółty).  Z tego właśnie powodu jest to jedyny kolor jakiego więcej nie kupię.

 

Fizyka, kosmos, uv, długość fal …z tym nie wygrasz ;] …chyba, że zabezpieczysz lakier, ale kto by się w to bawił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie te silniki to takie sobie, albo trwałe, mulowate i paliwożerne albo właśnie vti, które się fajnie kręci i jest całkiem zrywne ,za to mechanicy nie wiedzą jak to ogarniać za bardzo.

Jeździłem i jednym i drugim, ten w wersji 75 km to poniżej 6 na trasie maks 90km/h nie chciał zejść. Generalnie palił jakieś 1,5 litra więcej niż 1,4 16v  95km od VW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, k_maro napisał(a):

Peugeot 207 1.4 2007r

Znajomy sprzedaje C4 z tego samego rocznika w tym samym kolorze i lakier identycznie na tym aucie obłazi. 

Ponieważ pewnie mówimy o kwocie mniej więcej pozwalającej na zakup roweru i to ze średniej półki to raczej bym się na tym specjalnie nie skupiał, jeśli auto posiada podłogę i mechanicznie nic mu nie dolega, ale estetom może przeszkadzać ;]

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, iwik napisał(a):

Znajomy sprzedaje C4 z tego samego rocznika w tym samym kolorze i lakier identycznie na tym aucie obłazi. 

Ponieważ pewnie mówimy o kwocie mniej więcej pozwalającej na zakup roweru i to ze średniej półki to raczej bym się na tym specjalnie nie skupiał, jeśli auto posiada podłogę i mechanicznie nic mu nie dolega, ale estetom może przeszkadzać ;]

Może polerkę domowym sposobem zrobić, potem na to jakiś wosk ...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

207 1.4 w benzynie to auto mułowate, awaryjne i nic nie mające. przez 15 lat (auto od nowości) wysypał się ze 3 razy moduł komputera, 2 razy alternator, zawieszenie było robione raz z lewej raz prawej. na koniec poszedł jeszcze cały tłumik. lakier zaczął się łuszczyć na dachu. jedyny plus to jednak silnik, bo teściowa przez miesiąc jeździła bez oleju. 

wolalbym jednak citroena c5 z podpisu :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, k_maro napisał(a):

Mam na oku auto do śmigania do pracy - Peugeot 207 1.4 2007r. z oryginalnym przebiegiem 97tys. Najpierw była mowa o małych wadach lakieru itp. ale jak zobaczyłem auto to się przeraziłem. Jakaś wada produkcyjna która wyszła 6 lat temu. Załóżmy, że zrobię maskę i klapę. Jakie szanse, że zaraz całe auto się złuszczy?

20231014_173251_1.JPG

20231014_173304_1.JPG

To nie wada produkcyjna. Na południu wszystkie czerwone tak mają.

 

Spolerowac jak Cię boli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, r1sender napisał(a):

tam nie ma nic do polerowania, do zerwania przynajmniej stary klar, matowienie i lakierowanie podkładem, kolorem, a potem klarem. 

 

Jak się chce doprowadzić do stanu fabrycznego, to jak mówisz. Jak podpucować żeby w oczy nie kuło, to usunąć co się łuszczy. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, grogi napisał(a):

 

Jak się chce doprowadzić do stanu fabrycznego, to jak mówisz. Jak podpucować żeby w oczy nie kuło, to usunąć co się łuszczy. 

nie dasz rady podpicować, będzie widać różnicę między tym gdzie leży bezbarwny, a gdzie baza. Dach, maska, to są elementy najbardziej narażone na ekspozycję słońca. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.10.2023 o 11:51, k_maro napisał(a):

 

Dla mnie auto ma przede wszystkim jeździć ale to wygląda okropnie ;] No i kusi ogólny stan auta. Tak przy okazji, ktoś może cos napisać o tym 1,4 które wtedy wsadzali do 207?

 

Tak jak już wcześniej koledzy napisali. 1,4 to prosta, niezawodna i pancerna jednostka. Niesety dość słaba mocowo ale nie mogę sie zgodzić że dużo pali, ten samochodzik bez problemu mieści sie w przedziale 6-8L w trybie mieszanym. Lubi cieknąć olej spod pokrywy, lubi gubić płyn chłodzący, termostat lubi się przywiesić.

Natomiast bardzo miękko i fajnie się tym jeździ, gabaryty rewelacyjne do parkowania w centrum miasta albo na ciasnych parkingach, od środka wcale nie czuć ciasnoty, fotele odrobine za wąskie i jak jedziesz grubiej ubrany to ciasno w fotelu.

Auto bardzo tanie w naprawach - kompletny wydech dostaniesz poniżej 300PLN (jeżeli katalizator jeszcze masz zdrowy)

Sprawdź stan tylnej belki bo to najdroższa część w tym samochodzie,

 

Tą maskę i klapę to jeżeli Ci nie zależy na wyglądzie zostawić albo w weekend nawet pod domem można to wyprowadzić.

 

Sprawdź progi, drzwi od spodu i zobacz jak wygląda blacha do okoła wlewu paliwa, kielichy McPearsona (to są newralgiczne miejsca co lubią korodować)

Edytowane przez bengamin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.10.2023 o 11:26, k_maro napisał(a):

Mam na oku auto do śmigania do pracy - Peugeot 207 1.4 2007r. z oryginalnym przebiegiem 97tys. Najpierw była mowa o małych wadach lakieru itp. ale jak zobaczyłem auto to się przeraziłem. Jakaś wada produkcyjna która wyszła 6 lat temu. Załóżmy, że zrobię maskę i klapę. Jakie szanse, że zaraz całe auto się złuszczy?

 

Czy się złuszczy to nie wiem, ale jest duża szansa że zaczną padać dziwne rzeczy jak UPG itp. Raz miałem auto po moim dziadku co miałem je wystawić na sprzedaż, pierw trzeba było je doprowadzić do stanu używalności ;l Także z autami po ludziach jeżdżących na działkę jestem już ostrożny ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.10.2023 o 18:10, rwIcIk napisał(a):

Może polerkę domowym sposobem zrobić, potem na to jakiś wosk ...

Z polerką od tego daleko :) . Polerka spowoduje jeszcze większe złuszczenie tego "klaru" (możliwe że i całkowite) i wówczas wyjdzie na wierzch czerwony lakier bazowy. Po pierwsze to szybko zapcha pad polerski, po drugie jest tak miękkie, że nie może zostać na wierzchu. Jedyna metoda to zeszlifować, nowy lakier bazowy i nowy klar. 

Kiedyś kupiłem na szrocie maskę w kolorze czerwonym i na niej bawiłem się w naukę polerowania. Niestety w jednym miejscu zaczynało złazić (powierzchnia może 2x2 cm), a po przejeździe polerką zbyt blisko zrobił się ubytek kilkukrotnie większy ;) 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, volf6 napisał(a):

A będzie z czego targować i to jeszcze taką sumę:phi:

 

14 minut temu, bengamin napisał(a):

tiaaaa, ta kwota to przy takim samochodzie to połowa jego wartości, to się nie uda

 

No to sprzedający będzie musiał jeszcze dopłacić. Taką mam koncepcję.

;]

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące później...

Panowie pozwólcie, że znowu się podłączę. Pytałem już o silnik 1,4- było minęło. Ostatecznie kupiłem, a jakże czerwonego Citroena Xsarę II 1,6 16V. Mimo łuszczącego się lakieru i kilku typowych usterek elektrycznych ( manetka świateł do wymiany i pewnie chociaż BSI do przelutowania) to na dojazdy do pracy jest więcej jak wystarczająca. Zaskoczony jestem zwinnością auta ze względu na silnik jaki posiada. Ten poczciwy TU5 jest świetny.

 

Ale piszę tu w innej sprawie. Doczekałem się , syn zrobił prawo jazdy i chce Peugeota 308. Diesla sam osobiście mu odradzam, już nie chcę tych problemów, na których się wychowałem. 

Jest grom 308 i Citroenów C4 z silnikami 1,6 120KM , czyli VTi. Z góry odpuścić , czy jednak liczyć, że może się uda? Budżet do 11 000 zł. Jak trzeba to dołożę parę groszy.

Takie ogłoszenia mam wstępnie wytypowane na ten weekend w kolejności moich upodobań i typów od najbardziej pożądanego do najmniej:

1. https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/citroen-c4-citroen-c4-ID6FwkVA.html?_gl=1*1fqefsv*_ga*MTM4ODU1Mjc4MS4xNzA4OTgyNDcx*_ga_1MNBX75RRH*MTcwOTY1ODYwNS43LjEuMTcwOTY2MDA5NS4wLjAuMA..

 

Blisko. Tu oprócz francuskiej elektryki problemów się nie spodziewam. Trzeba będzie pomyśleć o LPG.

2.  https://www.olx.pl/d/oferta/citroen-c4-1-6-lpg-CID5-IDYWqdS.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=6

 

Daleko. Tu dochodzi VTi

 

3. https://sprzedajemy.pl/peugeot-308-vti-mielec-4-6bea9f-nr68678874

 

Blisko, VTI, trzeba pomyśleć o LPG.

 

4. https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/citroen-c4-citroen-c4-1-4-benzyna-lpg-ID6GbMzL.html?_gl=1*10ny1r*_ga*MTM4ODU1Mjc4MS4xNzA4OTgyNDcx*_ga_1MNBX75RRH*MTcwOTY1ODYwNS43LjEuMTcwOTY2MDE0Mi4wLjAuMA

 

Daleko, przypuszczam że to nie jest VTi. Ale młody kręci nosem bo moc jednak mniejsza.

 

Ostatnio pojeździł już samodzielnie moim cytrynem 1,6 16V chyba 110 KM i też podobnie jak ja stwierdził, że świetnie to jeździ. No ale kosztowało mnie z obsługą techniczną po zakupie mniej jak 3000 zł.

 

 

Edytowane przez karolchyla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, karolchyla napisał(a):

C4 z silnikami 1,6 120KM , czyli VTi.

Jak koniecznie chcesz problemowy silnik, to wolnossący z tej serii podobno najmniej zły, bo nie da się powiedzieć "najlepszy"

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zapytam jeszcze inaczej. Co tak naprawdę z tym 1,6 VTi 120 KM jest tak naprawdę nie tak. Internety mi powiedziały, że dochodzi do zatarcia silnika przez jego niski poziom. Było coś o wadliwych dwóch uszczelnieniach, które powodują ubytek oleju i jak ktoś nie zagląda i nie pilnuje poziomu oleju to w krótkim czasie jest tragedia. Czy po za tym felerem związanym z obecnością oleju w misie olejowej ten silnik ma jeszcze jakieś felery, które same z siebie powodują jego zatarcie/ zniszczenie? Co napędza rozrząd? tam jest łańcuch, czy pasek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, karolchyla napisał(a):

Co napędza rozrząd? tam jest łańcuch, czy pasek?

Łańcuch z dość wadliwym napinaczem, który był poprawiany ale i tak nie jest trwały(cały rozrząd)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, karolchyla napisał(a):

Czyli co , uważacie, że lepszym rozwiązaniem jest 1,6 16V 110 KM, lub 1,4 16V 88KM ?

 

Wydaje mi sie, ze tych silnikow nie bylo w P308...

Musialby szukac 307 z koncowki produkcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, karolchyla napisał(a):

I zapytam jeszcze inaczej. Co tak naprawdę z tym 1,6 VTi 120 KM jest tak naprawdę nie tak. Internety mi powiedziały, że dochodzi do zatarcia silnika przez jego niski poziom. Było coś o wadliwych dwóch uszczelnieniach, które powodują ubytek oleju i jak ktoś nie zagląda i nie pilnuje poziomu oleju to w krótkim czasie jest tragedia. Czy po za tym felerem związanym z obecnością oleju w misie olejowej ten silnik ma jeszcze jakieś felery, które same z siebie powodują jego zatarcie/ zniszczenie? Co napędza rozrząd? tam jest łańcuch, czy pasek?

 

Teoretycznie jak będziesz pilnował wysokiego stanu oleju, to większość problemów powinna Cię ominąć. Tylko tu chodzi o stan między 3/4 a max. na bagnecie. Przy niższym poziomie spada ciśnienie oleju, którym m.in. są sterowane zmienne fazy rozrządu. Remoncik - min. 3000 zł :) A że silnik lubi olej, to dolewasz co najmniej pół litra na 1000 km. W praktyce, jak jedziesz w trasę powyżej 1000 km, to powinieneś już to sprawdzać, co jest dosyć upierdliwe. Zaleta - cały czas masz świeży olej, więc gdyby się dało to tylko filtr wystarczyłoby zmieniać 🤣 Generalnie ja nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, karolchyla napisał(a):

Czyli co , uważacie, że lepszym rozwiązaniem jest 1,6 16V 110 KM, lub 1,4 16V 88KM ?

Jak szukasz tanich w naprawie, bezproblemowych, benzynowych silników grupy PSA to tak.

Niestety to co powstało później jest delikatnie rzecz ujmując sprawiające problemy zwłaszcza jeśli miałbyś być kolejnym użytkownikiem auta z bliżej nie znaną przeszłością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, karolchyla napisał(a):

Czyli co , uważacie, że lepszym rozwiązaniem jest 1,6 16V 110 KM, lub 1,4 16V 88KM ?

W 308 ich nie ma. 

Edytowane przez ochkarol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.

Jedna sprawa jest wyjaśniona. Syn kręci nosem na silnik 1,4 88KM w C4. W sumie mu się nie dziwię, więc zakres poszukiwań zawężony zostaje do 1,6 16V 110KM czyli TU5. 

I tu macie 100% racji. W 308 ich nie ma.

 

Więc w gronie zainteresowania zostają C4 1,6, lub 307 z ostatnich lat produkcji bo w nich jeszcze te motory były. 

Jeszcze muszę przejrzeć oferty na Megane co rynek oferuje.

Młody od początku rzucał temat peugeota 407 i może to nie głupi pomysł. Jak myślicie. A jak już pójść w większe gabloty to może C5 jakieś? Te 2,0 140-143 KM to godne uwagi? Chociaż jak pomyślę o ilości spalanego paliwa to już wiem że to głupi pomysł .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.10.2023 o 15:49, Rudobrody napisał(a):

To tak jak napisałem miewa problemy z UPG i potrafi puścić olej do płynu chłodniczego. Stara sprawdzona jednostka. Nie należy do oszczędnych. Ale jest trwała, prosta i tania w naprawach.

 

No i dodaj że panewami lubi grać i to już po niewielkim przebiegu z tym że gra i jeździ dalej ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.03.2024 o 22:32, karolchyla napisał(a):

Dzięki za odpowiedzi.

Jedna sprawa jest wyjaśniona. Syn kręci nosem na silnik 1,4 88KM w C4. W sumie mu się nie dziwię, więc zakres poszukiwań zawężony zostaje do 1,6 16V 110KM czyli TU5. 

I tu macie 100% racji. W 308 ich nie ma.

 

Więc w gronie zainteresowania zostają C4 1,6, lub 307 z ostatnich lat produkcji bo w nich jeszcze te motory były. 

Jeszcze muszę przejrzeć oferty na Megane co rynek oferuje.

Młody od początku rzucał temat peugeota 407 i może to nie głupi pomysł. Jak myślicie. A jak już pójść w większe gabloty to może C5 jakieś? Te 2,0 140-143 KM to godne uwagi? Chociaż jak pomyślę o ilości spalanego paliwa to już wiem że to głupi pomysł .

Zawieszenie tylne tanie w naprawach nie jest, a i z elektroniką różnie bywa, są tacy których tylko typowe problemy dotknęły albo tacy którzy cały czas z czymś nowym walczą. To tyle w temacie 407. Do świetności 406 to mu daleko. To wszystko co mnie po lekturze forum Lwa zdziwiło na temat 407.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

I się wyjaśniło.

W promieniu 100 km nie było co kupić. Zawsze jakieś problemy na pierwszy rzut oka znalazłem. Kilka C4 obejrzałem i to co auta wyceniane na około 12-13 tys. oferowały technicznie to moja Xsara za 2,5 tys. obskakiwała bez problemu. 

Suma summarum przed domem zagościł Lew 407 2,0 16V 103 kW, 2006r.  z automatem AL4, klimą SPRAWNĄ! dwustrefową i elektrycznie sterowanymi i grzanymi skurzanymi jasnymi fotelami. Po Świętach umówiony na montaż LPG Stag.  Jak to osiemnastoletnie auto, coś tam się znajdzie ale ogólnie w porównaniu z Igiełkami C4 oferowanymi w mojej okolicy to niebo, a ziemia. Skrzynia działa bez zarzutu, korozja w normie, czyli spód  zdrowy, na progach coś się zaczyna. Hamulce 100% sprawne i bdb stanie. Silnik żwawy, ładnie pracuje. Nie widzę absolutnie żadnych problemów. Nawet wycieków nie ma. Elektryka działa bez zarzutu, jedynie słynny wyświetlacz od Klimy czasami mało czytelny. Ja zadowolony, bo młody wniebowzięty. Przez pierwsze dni pociskał na gaz, ale jak zauważył, że za często musi pod dystrybutor zajechać to się opanował. Czyli auto bezpieczne :). Jak na razie jest dobrze. Na dniach wymiana płynów ustrojowych bo nie ubywa żadnych i jest ok w ich działaniu. No dobra, do wymiany "pampers" pod silnikiem. Gdzie wjechał , co tam robił nie chcę wiedzieć :). Pojechał w kawalerkę i połamał już słabą osłonę pod silnikiem. Na ten moment jeździ bez.  Za 200 da się tą sprawę załatwić. Młody dba i szanuje, nawet siostry zestresowane bo " wytrzep buty" :) .

 

PS. Jak w sensie jakości audio działają powszechnie dostępne radia 2din , czyli duże 9" wyświetlacze? Ma ktoś i może się wypowiedzieć?. Jest zatrzęsienie tego "dedykowane" softwarowo  do 407. czyli problem z wyświetlaczem od klimy jakby sam się rozwiązał, a przy okazji android auto i aplikacje by działały. Czy te najtańsze za około 300-400 już będą działać , czy szukać czegoś w przedziałach 500-600, 800-1000 ? Oczywiście AGPS i WIFI to podstawa. Chodzi o to, żeby taki "tablet" nie pierdział na oryginalnym całkiem przyzwoitym nagłośnieniu 407.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.03.2024 o 21:19, r1sender napisał(a):

Zawieszenie tylne tanie w naprawach nie jest, a i z elektroniką różnie bywa, są tacy których tylko typowe problemy dotknęły albo tacy którzy cały czas z czymś nowym walczą. To tyle w temacie 407. Do świetności 406 to mu daleko. To wszystko co mnie po lekturze forum Lwa zdziwiło na temat 407.

Co do drogiego zawieszenia wielowahaczowego no nie mam zdania. Pamiętam jedynie jak brat ciągle w Pasku b5 za grubą kasę coś wymieniał. Więc to jakby mam w głębokim poważaniu. W każdym aucie ciągle coś przy zawieszeniu grzebałem. I powiem szczerze, że jak przesiadłem się z Mercedesa 124 i Opla Astry/Omegi na francuzy z tą cholerną belką na sprężynach skrętnych to odczułem wyraźną ulgę w wysłuchiwaniu stukania i koncentrowaniu się na celowaniu w drogę :) . Co trzeba we francuzie zrobić to robię ( XP, GrandScenic, Xsara, Xantia) i naprawdę jest to ulga względem opla, czy mercedesa.

Co do elektroniki. Grand Scenic II- zero problemu.No dobra niedługo po tym jak go nabyłem pojawił się problem z ładowaniem akumulatora. Wymiana akumulatora nie do końca rozwiązała problem. Dopiero wlutowanie w regulator napięcia nowych szczotek od jakiejś chińskiej wiertarki definitywnie rozwiązało problem. No ale auto miało już około 250 000 km na liczniku . Xantia- zero problemu. Wiekowa Xsara- są problemy, ale do ogarnięcia i nie zagrażające życiu kierowcy, czy mobilności auta. Głównie problemy z zamkami drzwi, ale już przez odcięcie dwóch kabli rozwiązane. Francuska duszyczka. Tak ma typowe problemy, ale jestem ich całkowicie świadom i do dojazdów kilka kilometrów do pracy to złote auto. A i kilkaset kilometrów pełnym ogniem przejechać to też nie problem. Jak to się mówi jak będzie mi się wreszcie chciało to to ogarnę za pomocą obcinaczek bocznych, lub kalafoni i lutownicy. Xsara Picasso 2,0 HDI 90 KM. - z elektryką zero problemu. Przez ponad pięć lat w aucie starym i wyjątkowo wytyranym nie miałem problemów. Co do działania silnika? Były problemy. Dwa wtryski regenerowane, regulator ciśnienia na pompie zmieniony, przekaźnik pompy też wymieniony i to dwa razy. Przypuszczam, że jakbym nie słuchał "fachowców" od diesli i na samym starcie problemów z prawidłową pracą silnika wymienił kompletny zespół pompy paliwa w zbiorniku to w ogóle nie pamiętałbym o tych problemach. 

 

r1sender nie bierz mojej odpowiedzi  dosłownie, nie pomyśl absolutnie, ze chcę obrazić, czy coś w tym stylu. Ty napisałeś opinię głównie zasłyszaną , ja te opinie znam i biorę pod uwagę. Wiem jakie problemy mogą mnie spotkać przy tak starych złomach. No nie oszukujmy się - 15-20 letnie auto to złom na kołach. Z tym, że ja uważam, że te złomki francuskie są wciąż godne uwagi i poświęcenia im kilku chwil na dopieszczenie. Kiedyś jednak robiłem wszystko, żeby utrzymać je w ruchu za wszelką cenę. Dziś jak przekroczy taki złomek pewną granicę jest albo złomowany, albo naprawiany po całości. To samo zdanie mam co do aut niemieckich,  japońskich, czy koreańskich.

Pozdrawiam Karol.

PS. Zdrowych i wesołych Świąt!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.